Nie rozmawiasz, nie czytasz - uważaj!
W Płocku miał ogólnopolską premierę spektakl "Polowanie na MOL-e". Przygotowany przez fundację ArtTrakcja spektakl to edukacyjny pomysł aktorów na zachęcanie młodych łudzi do czytania - pisze rad w Tygodniku Płockim.
Spektakl "Polowanie na MOL-e" to już kolejny taki projekt w reżyserii Agaty Skowrońskiej-Kartvelishvili, aktorki i szefowej fundacji ArtTrakcja. Tym razem pokazuje jakie zagrożenia czyhają w wirtualnej rzeczywistości na młodych ludzi i jakie są skutki tego, że nie czytają tradycyjnych książek. A tytułowe MOL-e to nie są małe robaczki, tylko coś bardziej mrocznego, nieznanego - dokładnie martwe obiekty latające, które rządzą w internetowych otchłaniach i chcą całkowicie zawładnąć wyobraźnią ludzi i ich życiem. - Uważam, że mimo obiegowych opinii książka jest konkurencyjna. Największy problem polega na tym, że wszyscy uważają, iż tak nie jest. Bo mają dostęp do internetu, szybki kontakt ze światem. Ale to dzięki słowom i ich wartości mamy kontakt z innymi ludźmi, uczymy się opisywać emocje, budować nasze relacje. To jest siła klasycznego słowa, klasycznego języka, a nie tego sztucznego, tworzonego w internecie. Temat niezwykłe ważny dla młodych ludzi, który powstał po to, by zachęcić młodych ludzi do kontemplacji słowa - mówi Agata Skowrońska-Kartvelishvili, reżyser spektaklu.
Polowanie na MOL-e, podejmuje także inne ważne dla współczesnej młodzieży kwestie jak randki przez internet i kanały komunikacji. Autorzy spektaklu przypominają młodym ludziom o potrzebie bezpośrednich rozmów, spotkań twarzą w twarz. - Problem internetowy dotyczy przede wszystkim naszej emocjonalności, zanikania pewnych rzeczy w człowieku. A czytanie idzie w parze z emocjonalnym rozwojem. Chcemy, by młodzi ludzie nie zapominali o tym - mówiła o przesłaniu spektaklu Agata Skowrońska-Kartvelishvili.
Jak mówił autor scenariusza Błażej Michalski, spektakl ma zachęcać młodych ludzi do czytania. - Nie mówimy wprost i dosłownie o tym, co się dzieje i jak funkcjonuje wirtualna rzeczywistość. Pokazujemy świat metaforyczny, trochę teraźniejszy, trochę osadzony w przyszłości. Świat, w którym nikt już nie czyta. Pozbawiony słowa, jego treści, skazujący młodych łudzi na egzystowanie poza realną rzeczywistością, w świecie stworzonym przez programistów. Spektakl jest skonstruowany tak, że zostaje miejsce dla młodych widzów na wyciągnięcie własnych wniosków. Uważam, że najgorszą formą przekazu jest mówienie wprost z punktu widzenia mentora, który u młodzieży wywołuje automatyczny opór. Dlatego unikamy tego. Poprzez muzykę, światło, aktorskie kwestie eksponujemy słowo, aby młodzież poczuła przesłanie i mam nadzieję odkryła je. Chcemy, by znali siłę tego jak literatura wpływa na wyobraźnię i kształtuje ją - mówił Błażej Michalski.
I reżyser i autor scenariusza przyznają, że nie jest to łatwe zadanie. Coraz trudniej jest przebić się z książką przez grę komputerową. Ale tym bardziej należy o tym mówić i szukać sposobów, by do młodych ludzi z książkami dotrzeć. - Jeżeli po każdym spektaklu choć dwie - trzy osoby zdecydują się pójść do księgarni i kupić książkę, to już będzie sukces - mówił Błażej Michalski.
Spektakl objęty jest honorowym patronatem ministra kultury. Stworzony został przez Fundację ArtTrakcja dzięki wsparciu Fundacji "ORLEN - DAR SERCA" i grany jest dla uczniów gimnazjów i szkół średnich za darmo w kilku miastach Polski. Muzykę do spektaklu przygotowała Justyna Różewicz-Suszczyńska i Marcin Suszczyński, scenografię i kostiumy Beata Fertała-Harlender. A w rolę bohaterów wcielili się aktorzy: Paulina Jeżewska, Agata Kaczmarek, Jakub Grębski, Marek Korzeniowski, Filip Zaszewski.
