Kraków. Festiwal Zupy Jerzego Zonia
- Zupy odchodzą w zapomnienie. One są gdzieś w książkach kucharskich. Ale np. zupa we Francji nazywana jest potrawą biednych. Po niemiecku "eintopf", czyli jedno danie. Takie, żeby się najeść. Zupa, która zastępuje cały obiad. My chcemy trochę zupę przywrócić... - mówi Jerzy Zoń [na zdjęciu], dyrektor teatru KTO, główny organizator Festiwalu Zupy.
Małgorzata I. Niemczyńska: Jaka jest Pana ulubiona zupa?
Jerzy Zoń* [na zdjęciu]: Zupy to dla mnie okresy w życiu. Jak każdy klasyczny Polak z nadwagą w czasach młodości preferowałam dobrą fasolową z makaronem, dobrą grochóweczkę, pyszny żurek z jajkiem i kiełbasą, tak zwane zupy świąteczne, czyli w Boże Narodzenie barszcz z uszkami. Wiadomo, to są nasze ulubione zupy. Ale potem smaki się zmieniają. Teraz, gdybym miał tak szczerze powiedzieć, to najbardziej lubię... szpinakową! Bez grama tłuszczu! Lubię zupy czosnkowe, lubię zupy kremy, ale bez śmietan. Pomidorowa bez śmietany jest rewelacyjna! Tylko trzeba dać bazylii troszkę.
Sam pan sobie pichci?
- Nie, żona.
To czemu w ogóle Pan, jako człowiek teatru, bierze się za zupę?
- Nie fascynuje mnie jakby zupa czy gastronomia, choć lubię zjeść dobrze. Mam straszną skłonność do nadwagi. Trzymam się zwykle przy 130, ostatnio zszedłem do 115.
Gratulacje, ale co z tą zupą?
- Zupy odchodzą w zapomnienie. One są gdzieś w książkach kucharskich. Ale np. zupa we Francji nazywana jest potrawą biednych. Po niemiecku "eintopf", czyli jedno danie. Takie, żeby się najeść. Zupa, która zastępuje cały obiad. My chcemy trochę zupę przywrócić. Pomysł na festiwal przywiózł nasz kolega z Francji pięć lat temu. Przyjechał ze znajomymi, zobaczyli plac Żydowski, powiedzieli: "Słuchajcie! Musicie to tu zrobić!", a ja im na to: "Powariowaliście?! Od kilkunastu lat robię Festiwal Teatrów Ulicznych w Rynku, po co mi jakaś zupa?!". Ale nie chcieli ustąpić, zaprosili mnie tam razem z Makłowiczem, który pojechał jako honorowy juror z Polski, i nas to po prostu położyło na kolana! Dwustu wystawców! I tak: pani jako wystawca... jak ma pani na imię, Agnieszka?
Małgorzata.
- Pani Małgorzata serwuje litr zupy w malutkich kubeczkach. Jurorzy chodzą, próbują, na karteczkach sobie notują. Znakomite restauracje i bary, chińskie knajpki i takie, których na placach stoją budy. To było zdumiewające. Ale to jeszcze nic. Program artystyczny do tego był wspaniale dobrany!
A jak jest u nas?
- Teraz nasz festiwal to też przede wszystkim program artystyczny. W tym roku wystąpi na przykład Paulina Bisztyga. Zawsze jest kilku wykonawców koncertujących na placu. A o zupie wiemy tyle, że i tak pójdzie wszystko. Pokazały nam to statystyki z ubiegłych lat. Jak będzie sto tysięcy zup, to pójdzie sto tysięcy. Naprawdę nie wiem, gdzie ci ludzie tę zupę pochłaniają, bo przestrzeń na placu jest przecież ograniczona. Pani Basia z Kolorów chodzi i zbiera po stówce od wystawców - z tej kasy robimy potem zupę placową, czyli "placówkę". Nie ma w tym mieście innej takiej imprezy integracyjno-familijnej.
I co będzie dalej?
- Jak się ten festiwal nie będzie rozwijał, to go przestanę robić. Ale to nam chyba nie grozi.
* Jerzy Zoń - dyrektor teatru KTO, główny organizator Festiwalu Zupy.
* * *
Jurorzy Festiwalu Zupy:
Piotr Bikont
Reżyser teatralny, autor licznych filmów dokumentalnych i eksperymentalnych (ukończył reżyserię w łódzkiej Filmówce), performer, muzyk. O jedzeniu - i nie tylko - pisał w "Gazecie Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Wprost". Autor książek kulinarnych: "Warszawa na podniebieniu", "Widelcem po mapie", "Listy pieczętowane sosem" (z Robertem Makłowiczem), "Prosto z pipy", "Dialogi języka z podniebieniem" (z Robertem Makłowiczem).
Robert Makłowicz
Dziennikarz, krytyk kulinarny, z wykształcenia historyk. Pisał w "Gazecie Wyborczej", "Wprost", "Newsweeku". Od ośmiu lat podróżuje po świecie i gotuje miejscowe specjały w telewizyjnym programie "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza". Autor książek: "CK kuchnia", "Zjeść Kraków" (ze Stanisławem Mancewiczem), "Dialogi języka z podniebieniem" (z Piotrem Bikontem), "Listy pieczętowane sosem" (z Piotrem Bikontem), "Czy wierzyć platynowym blondynkom?".
Magdalena Gessler
Restauratorka, twórczyni ponad 20 restauracji. Malarka, studiowała w madryckiej Akademii Sztuk Pięknych. Zajmuje się aranżacją wnętrz i jadłospisów. Piotr Bikont mówi o niej "istny anioł podniebienny". Niedawno wyszła jej książka "Kuchnia - moja pasja".
Jacek Majchrowski
Prezydent Krakowa, prawnik, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, historyk doktryn politycznych i prawnych. Znawca II Rzeczypospolitej, dokumentujący jej historię, a szczególnie działalność ugrupowań prawicowych. Autor 14 książek historycznych.
Janusz Grzywacz
Muzyk - pianista, organista, kompozytor i aranżer. Również polonista - ukończył filologię polską na WSP w Krakowie. Autor piosenek oraz muzyki do niezliczonych spektakli teatralnych, widowisk plenerowych i filmów.
Katarzyna Zimmerer
Tłumaczka, dziennikarka, pisarka. Autorka książki "Zamordowany świat. Losy Żydów w Krakowie 1939-1945". W "Tygodniku Powszechnym" pisze felietony pod tytułem "Pamiętnik szalonej gospodyni".
Mirka Olbińska
Aktorka Teatru Nowego w Łodzi i Stowarzyszenia Badów. W Krakowie można ją zobaczyć w spektaklu Piotra Bikonta i Stowarzyszenia Badów "Gargantua i Pantagruel", goszczącym w teatrze KTO. Spektaklu rozgrywającym się w kuchni, gdzie aktorki, opowiadając o przygodach bohaterów Rabelais'go, przygotowują górę klusek ziemniaczanych.
Maciej Piotr Prus
Poeta, pisarz, dziennikarz. Wydał dwa tomiki wierszy, opowiadania ("Błędnik"), powieść ("Kukły"), opowiadanie kryminalne w antologii "Trup w szafie". Był redaktorem naczelnym miesięcznika "Max" i tygodnika "Przekrój". Mieszka w Krakowie.
Jan Kanty Pawluśkiewicz
Kompozytor, również architekt i malarz. Przez wiele lat związany z Piwnicą pod Baranami, współtworzył zespół Anawa. Autor piosenek, muzyki teatralnej i filmowej, a także utworów oratoryjnych - m.in. "Harfy Papuszy" i "Nieszpory ludźmierskie".
Witold Siemaszkiewicz
Grafik, autor niezliczonych okładek, plakatów i opracowań graficznych książek, imprez, czasopism oraz festiwali (m.in. Festiwalu Beethovenowskiego).
Andrzej Starmach
Historyk sztuki, marszand, kolekcjoner. Wraz z żoną Teresą prowadzi jedną z najlepszych i największych w Polsce galerii sztuki współczesnej. W młodości pracował jako kucharz w szwedzkich restauracjach.
* * *
Program V Międzynarodowego Festiwalu Zupy
Kraków - Plac Nowy, 20 maja 2006 roku
godz. 16 - powitanie gości, pobieranie próbek zup do konkursu
godz. 16-22 - występy zespołów artystycznych
Teatr Wagabunda i Teatr KTO - minispektakle uliczne i happeningi
godz. 16-17 - Kabaret Kuzyni
godz. 17-18 - Anna Treter z zespołem
godz. 18-19 - Klezzmates
godz. 19-20 - Forann
godz. 20-21 - Paulina Bisztyga z zespołem
godz. 21-21.30 - Joanna Słowińska z zespołem
godz. 21.30 - werdykt Jury - Najlepsza Zupa Festiwalu
godz. 21.45-22 - Joanna Słowińska z zespołem
Podczas festiwalu wszystkie zupy konkursowe i "zupy placówki" serwowane są bezpłatnie.
Organizator Teatr KTO.