Naj... Naj... Naj... 58. Kaliskich Spotkań Teatralnych
LVIII Kaliskie Spotkania Teatralne. Podsumowuje Wiesław Kowalski w Teatrze dla Was.
NAJLEPSZA ZESPOŁOWA KREACJA AKTORSKA
Dominik Guzek, Agnieszka Kościelniak, Weronika Kowalska, Jan Marczewski, Łukasz Szczepanowski - "Do dna" w reż. Ewy Kaim, PWST Kraków, Scena im. Stanisława Wyspiańskiego
Juliusz Chrząstowski, Marcin Czarnik, Monika Frajczyk, Radosław Krzyżowski, Michał Majnicz, Dorota Pomykała, Adam Nawojczyk, Paulina Puślednik, Anna Radwan, Dorota Segda, Małgorzata Zawadzka, Krzysztof Zawadzki, Krystian Durman - "Triumf woli" w reż. Moniki Strzępki - Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie
Dorota Abbe, Bożena Borowska-Kropielnicka, Gabriela Frycz, Karolina Głąb, Małgorzata Łodej-Stachowiak, Edyta Łukaszewska, Anna Mierzwa, Julia Rybakowska, Maria Rybarczyk, Marta Szumieł, Łukasz Schmidt, Radosław Elis, Michał Kocurek, Mateusz Ławrynowicz, Szymon Mysłakowski, Andrzej Niemyt, Bartosz Nowicki, Ildefons Stachowiak, Mariusz Zaniewski - "Będzie pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk" [na zdjęciu] w reż. Agaty Dudy-Gracz - Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu
NAJLEPSZY REŻYSER:
Ewa Kaim - "Do dna" - PWST Kraków, Scena im. Stanisława Wyspiańskiego
Pełna szaleństwa wyprawa do reliktowej rzeczywistości folklorystycznych przyśpiewek w formie niekonwencjonalnej i szalenie nowoczesnej. Jest w tym nie tylko prostota, bezpretensjonalność, lekkość, nieprawdopodobna energia, ale i magia. Praca całego zespołu wykonawczego jest perfekcyjna, w warstwie wokalno-muzycznej, ruchowej i aktorskiej. Dopiero oglądając spektakl na żywo (realizacja telewizyjna nie jest w stanie tego klimatu oddać), można zobaczyć perfekcyjną robotę całego zespołu realizatorów, od dramaturga (Włodzimierz Szturc) po choreografa (Maćko Prusak).
Agata Duda-Gracz - "Będzie pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk" - Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu
Dopiero oglądając spektakl po raz drugi udało mi się odnaleźć w nim to, co piękne i najbardziej przejmujące i wstrząsające. W warszawskiej prezentacji w Teatrze Syrena gdzieś to wszystko umknęło i samo przedstawienie wydawało mi się irytujące w swej jednoznaczności i jednak publicystyce. Kaliska scena była dużo bardziej przyjazna aktorom i poetyckim ramom, w których zmieściła się nie tylko cała prawda emocji rewelacyjnie zindywidualizowanych bohaterów, ale i metafizyczny realizm polskiej wsi.
Katarzyna Kalwat - "Reykjavik '74", Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu
Katarzyna Kalwat posługuje się różnymi przenikającymi się środkami i zabiegami inscenizacyjnymi, które raz dotknięte i nazwane, natychmiast wymykają nam się z rąk. I ta poszarpana otwartość jej spektaklu, w efekcie stapiająca się w jedność, jest jego wielkim walorem. Podobnie jest z całym śledztwem, które prowadzą toruńscy aktorzy. Kalwat razem z nimi wciąż błądzi, zadaje pytania, szuka przesłanek, projektuje domniemania, hipotezy, buduje supozycje, co nie pozwala na jakąkolwiek jednoznaczność w ocenie kolejnych wersji wydarzeń. Takie podejście do tematu, gdzie następujące po sobie punkty widzenia zostają poddane dyskusyjnym rozważaniom, absorbuje i ekscytuje widza, zaciekawia aurą i trzyma w napięciu, jak w najlepszym thrillerze.
NAJLEPSZY SPEKTAKL:
"Do dna" w reż. Ewy Kaim - PWST Kraków, Scena im. Stanisława Wyspiańskiego
NAJLEPSZA SCENOGRAFIA:
Mirek Kaczmarek - "Do dna" - PWST Kraków, Scena im. Stanisława Wyspiańskiego
Karolina Mazur - "Noce i dnie. Tom VI: nie wiem o czym jest jutro", Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu
NAJLEPSZA MUZYKA:
Jakub Ostaszewski - "Będzie pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk", Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu
Dawid Sulej Rudnicki - kierownictwo muzyczne i aranżacje w spektaklu "Do dna", PWST Kraków, Scena im. Stanisława Wyspiańskiego
NAJLEPSZA AKTORKA:
Elżbieta Karkoszka - Babunia - "Murzyni we Florencji" w reż. Iwony Kempy, Teatr Nowy Proxima w Krakowie
Ewa Audykowska-Wiśniewska - Elfriede Weber - "Z miłości" w reż. Waldemara Zawodzińskiego, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi
Izabela Wierzbicka - Barbara Niechcic - "Noce i dnie. Tom VI: nie wiem o czym jest jutro", reż. Seb Majewski, Teatr im. Bogusławskiego w Kaliszu
Bogusława Pawelec - Dobry Bóg - "Z miłości" w reż. Waldemara Zawodzińskiego, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi
NAJLEPSZY AKTOR:
Bartosz Woźny - Bartosz, Komisarz, Gudmundur, Prokurator - "Reykjavik '74" w reż. Katarzyny Kalwat, Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu
Łukasz Lewandowski - Marian/Jakub - "Historia Jakuba" w reż. Ondreja Spišáka, Teatr Dramatyczny w Warszawie
Mariusz Słupiński - Michael Weber - "Z miłości" w reż. Waldemara Zawodzińskiego, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi
NAJLEPSZA MĘSKA ROLA DRUGOPLANOWA
Robert Latusek - Herbert Stauber - "Z miłości" w reż. Waldemara Zawodzińskiego, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi
Sławomir Maciejewski i Juliusz Chrząstowski - Płód 1 i Płód 2 - "Murzyni we Florencji" w reż. Iwony Kempy, Teatr Nowy Proxima w Krakowie
NAJLEPSZA ŻEŃSKA ROLA DRUGOPLANOWA:
Katarzyna Cynke - Bettina Wolf - "Z miłości" w reż. Waldemara Zawodzińskiego, Teatr im. Jaracza w Łodzi
Matylda Podfilipska - Matylda, Erla - "Reykjavik '74" w reż. Katarzyny Kalwat, Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu
NAJLEPSZE KOSTIUMY
Agata Duda-Gracz - "Będzie pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk" - Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu
Arek Ślesicki - "Triumf woli" - Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie
NAJLEPSZA REŻYSERIA ŚWIATŁA
Katarzyna Łuszczyk - "Będzie pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk", Teatr Nowy im. T. Łomnickiego w Poznaniu
Mirek Kaczmarek - "Do dna" w reż. Ewy Kaim - PWST Kraków, Scena im. Stanisława Wyspiańskiego
NAJLEPSZA CHOREOGRAFIA/RUCH SCENICZNY
Maćko Prusak - "Do dna" w reż. Ewy Kaim, PWST Kraków, Scena im. Stanisława Wyspiańskiego
NAGRODA SPECJALNA - za wyjątkową dojrzałość w roli dziecięcej - Oliwia Leńko - Flora Weber - "Z miłości" w reż. Waldemara Zawodzińskiego, Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi
NAJWIĘKSZE ROZCZAROWANIE
"Genialna przyjaciółka" w reż. Weroniki Szczawińskiej, Wrocławski Teatr Współczesny
Odrzuciła mnie pretensjonalność tego spektaklu, dlatego moja empatia wobec niego sięgnęła stanów depresyjnych. Nie odnalazłem w tym przedstawieniu tego wszystkiego, o czym napisali dotychczas wyznawcy talentu Weroniki Szczawińskiej, lansujący reżyserkę jednak chyba ponad miarę.