Artykuły

Krzysztof Warlikowski i Isabelle Huppert - o wspólnej pracy i o nowym projekcie teatralnym

W ramach XVI Premio Europa, Europejskiej Nagrody Teatralnej, którą przyznano w grudniu zeszłego roku w Rzymie, odbyło się w Palazzio di Venezia spotkanie z laureatką tegorocznej edycji, francuską aktorką teatralną i filmową Isabelle Huppert oraz Krzysztofem Warlikowskim, który jest laureatem nagrody Nowych Rzeczywistości Teatralnych w edycji Premio Europa z 2008 roku. Konferencję poprowadził francuski krytyk teatralny Georges Banu - pisze Mariola Odzimkowska.

Spotkanie to pozwoliło zagłębić się we współpracę pomiędzy Isabelle Huppert i Krzysztofem Warlikowskim, w ich spojrzenie na teatr, na proces tworzenia, a także odkryć ich nowe wspólne plany teatralne.

Isabelle Huppert i Krzysztof Warlikowski mają za sobą dwa wspólne spektakle, "Un Tramway/Tramwaj" (2010) według "Tramwaju zwanego pożądaniem" Tennessee Williamsa oraz "Phedres/Fedry" (2016) według Wajdi Mouawada, Sarah Kane, J.M. Coetzee, Alexandre'a Dumasa, Eurypidesa, Racine'a. Obydwa spektakle miały premierę w paryskim Odeonie - Théâtre de l'Europe. W obsadzie tych dwóch spektakli znalazł się również grający po francusku Andrzej Chyra.

Isabelle Huppert współpracowała z wieloma reżyserami teatralnymi i filmowymi, w tym między innymi z Robertem Wilsonem, Claude'em Régy'm, Jacques'em Lassallem, Lukiem Bondy'm, Peterem Zadkiem, a nawet Andrzejem Wajdą ("Biesy", 1988) i podczas spotkania podkreślała, że praca z każdym reżyserem jest inna i że ciało aktora wchodzi w inną dynamikę w zależności od reżysera, z którym pracuje. Według Huppert obecny jest również pewnego rodzaju mimetyzm pomiędzy reżyserem i aktorem, gdyż aktor się zmienia i przeobraża pod wpływem słów reżysera.

A jak Isabelle Huppert widzi współpracę z Krzysztofem Warlikowskim?

"Praca z Krzysztofem jest jak stwarzanie świata, naszego świata, jakbyśmy chodzili po Ziemi po raz pierwszy w życiu. Jakbyśmy byli pierwszym mężczyzną i pierwszą kobieta, którzy będą kreować swój świat. Na samym początku pracy nad spektaklem nie wiemy dokładnie, którą drogą pójdziemy i gdzie nas ona zaprowadzi. Podczas pracy nad tekstem Krzysztof jest jak archeolog. Lubi znajdować w tekście jego wymiar mityczny, archetypowy, przygląda się z bliska, w jaki sposób ukształtowała się relacja danego tekstu z odbiorcami, odnosi się przy tym do innych tekstów, które do tego tekstu prowadzą. W "Tramwaju" na przykład Krzysztof powoływał się nie tylko na Tennessee Williamsa, ale też na Flauberta, Alexandre'a Dumasa, w których odnajdywał wspólne motywy czy współbrzmienia, które prowadziły nas do tematu głównego. W "Fedrach" Krzysztof dokonał rzeczy podobnej. I nie ma w tym niewierności w stosunku do autora, lecz wręcz pewnego rodzaju hołd wobec tekstu, gdyż w ten sposób Krzysztof ukazuje, że niektóre współczesne teksty mają swoje źródło w innych epokach. Krzysztof lubi zestawiać tematy czy osoby naprzeciw siebie, jak w zwierciadle".

Krzysztof Warlikowski, w swojej wieloletniej pracy reżyserskiej swobodnie porusza się pomiędzy tekstami z różnych epok, różnych kultur i obszarów geograficznych. Spektakl "Fedry" w Odeonie był przejściem z antyku do współczesności, pokazał różne Fedry - od Fedry-Afrodyty, bogini miłości, według Eurypidesa do Fedry upokorzonej w miłości, cierpiącej jak u Racine'a czy Sarah Kane.

Sam Krzysztof Warlikowski w ten sposób mówi o współpracy z Isabelle Huppert i o pracy we francuskim teatrze: "Zaczynając naszą pracę nad "Tramwajem", nie znaliśmy się i obawiałem się pracy z tekstem zbyt skutecznym teatralnie, jakim wydawał mi się "Tramwaj zwany pożądaniem", dlatego zacząłem z nim walczyć, żeby zajść z tym tematem gdzie indziej. Zaczęliśmy więc podróż z różnymi autorami, aby zdestabilizować skuteczność tego tekstu i żeby bardziej zagłębić się w postać Blanche. I słowa Blanche nas oczarowały. Natomiast w przypadku spektaklu "Fedry", byliśmy zgodni z Isabelle jeśli chodzi o wybór Eurypidesa, ale nie jeśli chodzi o tekst Wajdi Mouwada. Zaczęliśmy od czytania tekstu nie będąc pewnymi, czy zestawienie tych właśnie autorów pozostanie. Często nie zgadzaliśmy się. Monolog Wajdi Mouawada był bardzo trudny do opanowania. Sarah Kane również narzucała pewną dyscyplinę. Nagle przyszedł ten moment olśnienia, w którym monolog napisany przez Wajdi Mouwada zaczął nabierać kształtów i dramat Sarah Kane zaczął wchodzić z nim w dialog. To był ten moment łaski, w którym nie należało powstrzymywać Isabelle przed stawaniem się "Fedrą" Racine'a, którego tekst kończy spektakl. W pracy z Isabelle potrafimy przekonywać się nawzajem. Nawet gdy jedno odrzuca propozycje drugiego, nawiązujemy dialog i udaje nam się pójść dalej. Kiedy zaczynaliśmy naszą współpracę, byłem bardzo przywiązany do mojego teatru i zespołu w Polsce, z Isabelle odważyłem się wejść na inny teren. Reżyserując "Tramwaj" zacząłem pracę z aktorami, których nie znałem, więc istotne było dostrzeżenie i zrozumienie, co każda osoba może wnieść najlepszego od siebie do tej konstelacji, żebyśmy byli naprawdę razem. Musieliśmy dać sobie czas, żeby móc się wzajemnie odkryć. Relacje pomiędzy nami były na początku niewidoczne i w pewnym sensie niezręczne. Sytuacja zaczęła się zmieniać, kiedy zaczęliśmy coraz bardziej zagłębiać się w pracę nad spektaklem, próbując stworzyć przestrzeń, w której każdy mógłby się poczuć bezpieczny i wolny".

Wydaje się, że w dużej mierze kwestia poczucia wolności okazała się kluczowa przy pracy nad oboma spektaklami, bo Isabelle Huppert dodaje: "Pracując z Krzysztofem nie czuję żadnych ograniczeń jeśli chodzi o ciało. Udaje się osiągnąć stan nieskończonej wolności. Nie chodzi o to, że możemy zrobić cokolwiek i będzie dobrze, ale udaje się osiągnąć stan ogromnej dyspozycyjności w ciele i dzięki temu - wolności".

Film "Opening night" Johna Cassavetesa - pomysłem na nowy spektakl Krzysztofa Warlikowskiego z Isabelle Huppert

Zapytani przeze mnie, już poza kulisami konferencji, czy planują nowy wspólny projekt, odpowiedzieli: "Nigdy nie rozstajemy się z Isabelle, nie mówiąc sobie nad czym będziemy razem pracować w przyszłości", na co Isabelle Huppert zwróciła się do Krzysztofa Warlikowskiego: "Mówiłeś mi, że masz nowy pomysł na spektakl, ale nie zdradziłeś mi jeszcze jaki", a wówczas Krzysztof Warlikowski odpowiedział: "Opening Night". "Opening night/Premiera" to film Johna Cassavetesa z 1977 roku, z niezwykłą Geną Rowlands w roli głównej. W filmie Cassavetesa słynna Broadwayowska aktorka Myrtle Gordon jest w trakcie prób do swojej najnowszej sztuki o kobiecie, która nie jest w stanie pogodzić się w faktem, że się starzeje. Wychodząc z jednej z prób do spektaklu Myrtle Gordon staje się świadkiem śmiertelnego wypadku młodej dziewczyny, która jest jedną z jej fanek. Aktorka jest poruszona tym wydarzeniem, co wprowadza chaos w jej życiu osobistym oraz zawodowym. Ma wizje, że zmarła dziewczyna do niej przychodzi i zakłóca jej spokój. Ponadto narasta w niej strach przed premierą sztuki, w której gra. Myrtle zaczyna wątpić w siebie i upija się w dniu premiery. Jednak udaje jej się wyjść na scenę i zagrać dzięki sile charakteru i wsparciu ze strony ekipy teatralnej. Spektakl okazuje się sukcesem.

Film Cassavetesa łączy ze sobą świat kina i teatru, pozwala przyjrzeć się sytuacji uznanej aktorki, jej stosunkowi do sławy, do własnego ciała, zacieraniu się granic pomiędzy życiem osobistym a zawodowym i pewnego rodzaju autodestrukcji. Jaką Myrtle będzie 64-letnia Isabelle Huppert, ikona nie tylko francuskiego, lecz tym bardziej po ukoronowaniu jej kariery Europejską Nagrodą Teatralną, także w ogromnej mierze europejskiego kina i teatru? Sama aktorka od wielu lat łączy karierę teatralną z filmową. Cassavetes do samego końca nie pozwala odkryć, co dokładnie jest problemem Myrtle. U Cassavetesa widz zostaje z własnymi pytaniami i dywagacjami na temat Myrtle. A jak będzie w przypadku zainspirowanego tym filmem nowego spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego, w którym zagra Isabelle Huppert?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji