Artykuły

Ruszyły przygotowania do nowej produkcji Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu. Jesienią na Dużej Scenie zobaczymy "Blaszany bębenek" według powieści Güntera Grassa.

To nie pierwsze dzieło literackie, po które sięga reżyser spektaklu Wojciech Kościelniak, znany z musicalowych adaptacji "Chłopów", "Lalki" czy "Wiedźmina". Wiadomo już, że Kościelniak będzie również autorem tekstów piosenek do nowego spektaklu.

"Blaszany bębenek" Grassa to kroniką życia małego Oskara. To także spojrzenie na koszmar II wojny światowej. Czy musical poradzi sobie z takim tematem?

- Na tym polega siła "Blaszanego bębenka", że dojmujące, brutalne rzeczy są opowiadane ustami dziecka, które pozornie kompletnie tego nie rozumie - przekonywał Wojciech Kościelniak w wywiadzie dla Radia Wrocław. - Zderzamy wysokie z niskim. Zderzamy ważne z nieważnym. Tu właśnie tkwi możliwość zastosowania środków teatru muzycznego. Spróbujemy połączyć ogień z wodą. To jest widzenie wojny i jej okropieństw oczami dziecka, którego pewna część zatrzymała się poziomie trzylatka.

Powstanie muzyki powierzono Hadrianowi Filipowi Tabęckiemu. To utalentowany kompozytor, aranżer, pianista, producent muzyczny, reżyser i scenarzysta. Stworzył muzykę m.in. do "Rock Opery Krzyżacy", musicalu "Wujek", opery "Dzień Świra", filmu "Lejdis", a także kilkunastu spektakli teatralnych.

- Wyróżnienie i zaszczyt - mówi dla musicalove.info Hadrian Tabęcki o współpracy z Wojciechem Kościelniakiem. - Chociaż nie pierwszy raz w ogóle, ale w tym wymiarze pierwszy - dlatego spore wyzwanie. Scenariusz wygląda obiecująco - postaram się sprostać tematyce.

Reżyser nie zdradza na razie pomysłów na realizację spektaklu, w tym sposobu pokazania głównego bohatera 3-letniego Oskara Matzeratha, mającego niecały metr wzrostu...