Artykuły

Kraków. Andrzej Wajda przekazał Muzeum UJ swój frak

Andrzej Wajda przekazał we wtorek Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego strój, w który był ubrany podczas uroczystości przyjęcia go do grona francuskiej Akademii Sztuk Pięknych. Najważniejszą częścią tego ubioru jest frak z ozdobnym zielonym haftem.

Uroczystość przyjęcia Wajdy do Akademii Sztuk Pięknych, która jest częścią Instytutu Francji odbyła się w grudniu 1997 r. w Paryżu. Reżyser zajął w Akademii miejsce Federico Felliniego i zgodnie z obyczajem przygotował przemówienie, w którym oddał hołd swemu poprzednikowi.

- Przekazuje te rzeczy Muzeum UJ, bo to miejsce szczególnie bliskie memu sercu. Tu są już wszystkie moje ważniejsze nagrody filmowe i odznaczenia - powiedział dziennikarzom reżyser.

Głównym elementem stroju jest frak, który uszył krakowski mistrz krawiecki Józef Turbasa, a wyhaftowała Elżbieta Drzewiecka. - Miałem go tylko raz na sobie - mówił reżyser. - Choć mógłbym go jeszcze założyć, gdyby do Polski przyjechał prezydent Francji, a ambasador wystąpiłby we fraku. Ale taka okazja się nie zdarzyła - dodał Andrzej Wajda.

W muzealnych zbiorach oprócz fraka znajdą się także: szpada, zdjęcie z tej uroczystości i sztych przedstawiający Dawida, który zaprojektował stroje przynależne członkom Akademii. Reżyser podarował Muzeum także dyplom przyznania mu francuskiej Legii Honorowej i order Polonia Restituta.

W Muzeum UJ są już nagrody filmowe przyznane Andrzejowi Wajdzie: statuetka Oscara, Złota Palma i Złoty Niedźwiedź.

Strój reżysera, w którym wystąpił podczas ceremonii przyjmowania go do "grona nieśmiertelnych" francuskiej Akademii Sztuk Pięknych będzie jedną z atrakcji "Nocy Muzeów", która odbędzie się w Krakowie 19 maja.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji