Kielce. Studencka premiera spektaklu "1946"
Na drugą w tym sezonie premierę zaprasza Teatr im. Stefana Żeromskiego. W czwartek, 14 grudnia - premiera studencka spektaklu "1946" z tradycyjnym spotkaniem z zespołem aktorskim. Z niełatwym, wciąż budzącym w Kielcach emocje tematem pogromu Żydów zmierzą się dramaturg Tomasz Śpiewak i reżyser Remigiusz Brzyk.
Premiera spektaklu "1946" odbędzie się w sobotę, 16 grudnia, dwa dni wcześniej odbędzie się premiera studencka. Twórcy spektaklu wracają do trudnych wydarzeń z 4 lipca 1946 roku, jakie zapisały Kielce na kartach historii świata. W okresie niesłabnących nastrojów antysemickich plotka o porwaniu polskiego chłopca przez społeczność żydowską doprowadziła do nieszczęścia. Tłum przy współudziale służb mundurowych dokonał zbrodni, w wyniku której zginęło ponad 40 osób.
Tragedia naznaczyła wiele pokoleń. I to właśnie pamięć o tych zdarzeniach, ich wydźwięk i wpływ na Kielce, nie zaś liczne hipotezy dotyczące przyczyn czy źródła pogromu, interesują Tomasza Śpiewaka i Remigiusza Brzyka najbardziej. W swej pracy wrócili do kamienicy przy Planty 7/9, gdzie pogrom miał miejsce, a gdzie dziś funkcjonuje Stowarzyszenie im. Jana Karskiego, ale i mieszkania prywatne.
- Kamienica mieści się w centrum miasta, ale nie wszyscy aktorzy i realizatorzy byli tam wcześniej albo znali historię pogromu. Chcieliśmy zobaczyć swoje własne reakcje, poznać topografię miejsca. To było epicentrum wydarzeń, które potem rozlały się na miasto. Dom stanowił dla nas inspirację - podkreśla Tomasz Śpiewak.
Widzowie zobaczą więc na scenie scenografię projektu Igi Słupskiej i Szymona Szewczyka, wzorowaną właśnie na kamienicy stojącej przy ulicy Planty.
