Poznań. "Skacząc w wiarę": debata z udziałem Agnieszki Holland
Cykl debat "Skacząc w wiarę", organizowany przez Fundację Malta, to zapowiedź kolejnej edycji festiwalu - w tym roku wokół idiomu "Skok w wiarę". W najbliższy czwartek gościem kolejnego spotkania będzie Agnieszka Holland.
Ojciec Tomasz Dostatni, który poprowadzi spotkanie od lat zajmuje się problematyką ekumenizmu, tradycji Kościoła i dialogu: zarówno tego wewnątrz społeczności katolickiej, chrześcijańskiej, pomiędzy różnymi wyznaniami, między wierzącymi i niewierzącymi. Będzie to także jedno z wiodących pytań debaty: czy duchowość musi mieć swoje podstawy w religii? Jak wygląda kwestia wolności artystycznej w perspektywie wiary?
Agnieszka Holland mierzy się z zagadnieniem wiary choćby w swoim ostatnim filmie, czyli "Pokocie" opartym na "Prowadź swój pług przez kości umarłych" Olgi Tokarczuk. Reżyserka przyznaje, że w polskim Kościele jest spory problem z prowadzeniem dialogu i otwarciem na drugiego człowieka: - W Kościele katolickim są dwa nurty. Franciszkański i ten, który reprezentuje polski Kościół. Utrzymujący, że wszyscy na tej planecie są nam podlegli i od nas zależni. Humanizm naszego Kościoła jest zresztą szalenie płytki i wykluczający. Uważa, że od zygoty znacznie mniej wartościowy jest innowierca, uchodźca albo Żyd. Albo ktoś, kto nie lubi określonej partii politycznej. A przecież każdemu człowiekowi należy się szacunek i miłość - mówiła w wywiadzie dla portalu Onet Film Holland.
Kwestia relacji wierzących i niewierzących będzie jednym z wiodących zagadnień spotkania. Ojciec Dostatni będzie rozmawiał z Agnieszką Holland o sytuacji wiary w Czechach - o wymiarze duchowości w kraju, w którym znaczna część społeczeństwa to ateiści. Rozmowie towarzyszyć będzie projekcja miniserialu produkcji HBO, wyreżyserowanego przez Holland. "Gorejący krzew" to historia Jana Palacha: studenta, który w 1969 roku w akcie sprzeciwu wobec agresji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację dokonał w Pradze samospalenia. To wydarzenie zapoczątkowało tragiczną serię, po Palachu w Czechosłowacji samospalenia dokonało kolejne trzydzieści osób.
Dla Agnieszki Holland tamte wydarzenia mają również wymiar prywatny, ponieważ reżyserka w 1969 roku była studentką w Pradze. W wywiadzie dla portalu Naszemiasto Gdańsk, mówiła: - [...] Czesi inaczej myślą. Mają pragmatyczny stosunek do życia. Jeszcze do tego są niewierzący. Nie wierzą w życie po śmierci, stąd szkoda oddawać im tego życia, nawet dla szczytnych idei. Okazuje się, że dla tożsamości narodowej ta ofiara jest ważna. Z perspektywy czasu uważam, że tak, ofiara Jana Palacha miała sens.
***
"Skacząc w wiarę": debata z udziałem Agnieszki Holland
kino Muza
7.12, g. 18
prowadzenie: o. Tomasz Dostatni
bilety: bezpłatne wejściówki dostępne w kasie kina Muza
--
Na zdjęciu: Agnieszka Holland podczas konferencji prasowej grupy Kobiety Filmu, przed wejsciem do siedziby Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w Warszawie, 30 listopada
