Artykuły

Irena Kownas też świętuje 80-te urodziny

O jubileuszu 80-lecia urodzin Ireny Kownas, aktorki teatralnej i filmowej, pamięta Witold Sadowy.

Ten rok jest bogaty w jubileusze. Moja przemiła koleżanka z teatru, Irena Kownas, czuła, dobra i serdeczna przyjaciółka, kochająca ludzi i zwierzęta, z którą wiele lat spędziłem w Teatrze Rozmaitości, a nawet grałem w kilku sztukach, skończyła w sierpniu tego roku 80 lat.

Urodziła się w Wilnie 19 sierpnia 1937 roku. Jej ojciec Stefan Kownas był wybitnym naukowcem w dziedzinie botaniki. Profesorem Uniwersytetu Wileńskiego a potem Akademii Rolniczej w Szczecinie. Jej brat Jerzy wybitnym aktorem Teatrów Dramatycznych w Szczecinie. W czasie wojny rodzina doznała wielu krzywd od sowieckiego okupanta. Jej ojca, wielkiego patriotę, aresztowano i osadzono w sowieckim lagrze. To samo było z jej matką i bratem. Irenkę wychowywała babcia, kiedy ich zabrakło. Po wojnie cudem uratowani opuścili dom rodzinny w Wilnie i w ramach repatriacji przyjechali do Polski. Osiedlili się w Toruniu a potem w Szczecinie. Irena ukończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie w roku 1960. Wraz z Elżbietą Czyżewską, Adrianną Godlewską, Krzysztofem Kowalewskim, Markiem Kępińskim i Januszem Michałowskim. Wyrosła na wybitną aktorkę. Jej mistrzami byli Janina Romanówna, Maria Wiercińska, Marian Wyrzykowski i Aleksander Michałowski. W dyplomowym przedstawieniu "Karykatury" Jana Augusta Kisielewskiego grała Walentową w reżyserii Marii Wiercińskiej.

Po studiach w roku 1961 zaangażowała się do Teatru Ludowego w Warszawie. Zagrała tam kilka ciekawych ról. Wśród nich Chochlika w "Balladynie" Juliusza Słowackiego w reżyserii Stanisława Kwaskowskiego, Małgorzatę w "Nowym Don Kiszocie" Aleksandra Fredry, Tosię w sztuce Kazimierza Brandysa "Dwie miłości kapitana", Żakinettę w "Straconych zachodach miłosnych" Szekspira w reżyserii Jerzego Rakowieckiego i Donnolę w "Volponem, czyli Oszuście oszukanym" Bena Jonsona w reżyserii Janusza Warneckiego. W roku 1963 zaangażowała się do Teatru im Stefana Jaracza w Olsztynie. Spędziła tam lata 1963-1966. Zagrała Warię w sztuce Czechowa "Wiśniowy sad" w reżyserii Marii Kaniewskiej, Julcię w "Królowej Przedmieścia" Konstantego Krumłowskiego i Gobettę w "Pani prezesowej" w reżyserii Tadeusza Żuchniewskiego. Potem był Szczecin i Teatry Dramatyczne. Polski i Współczesny. Grała tam między innymi Biankę w "Otellu" Szekspira, Augustę w "Meteorze" Durrenmatta, Karolkę w "Don Juanie" Moliera w reżyserii Tadeusza Byrskiego i role w widowisku muzycznym Agnieszki Osieckiej "Niech no tylko zakwitną jabłonie" w reżyserii Barbary Fijewskiej. A także Joannę Niklewiczową w "Domu kobiet" Zofii Nałkowskiej.

W latach 1968-1985 była w zespole Teatru Komedia na Żoliborzu. Jej role z tego okresu to Antosia w komedii "Jadzia wdowa" w reżyserii Zbigniewa Sawana, Lisetta w "Grze miłości i przypadku" Marivaux w reżyserii Tadeusza Byrskiego, Dziurdziulińską w "Domu otwartym" Michała Bałuckiego w reżyserii Ireny Górskiej, Partenis w "Pięknej Helenie" Offenbacha w reżyserii Stefanii Domańskiej i Dozorczyni w "Boso ale w ostrogach" w reżyserii Zbigniewa Czeskiego. W roku 1976 z Teatru Komedia zawędrowała do Teatru Ateneum. Do dyrektora Janusza Warmińskiego. Występowała tam do roku 1985. Grała Adelę w sztuce Odona von Horwatha "A miłość nigdy się nie kończy" w reżyserii dyrektora Janusza Warmińskiego, Mariannę Splendor w sztuce Witkacego "Oni" w reżyserii Piotra Paradowskiego i Doktorową w "Żeglarzu" Jerzego Szaniawskiego w reżyserii Bohdana Hussakowskiego. Jeden sezon spędziła ponownie w Szczecinie.

Lata 1986-1991 to Teatr Rozmaitości za dyrekcji Ignacego Gogolewskiego. Miała tu kolejny doskonały okres. Grała Pulcherię w "Domu otwartym" Michała Bałuckiego w reżyserii Ignacego Gogolewskiego. Potem znakomicie Agafię Tichonowną w "Ożenku" Gogola w reżyserii Borysa Morozowa i Ciotkę w "Gałązce rozmarynu" Zygmunta Nowaczykowskiego w reżyserii Ignacego Gogolewskiego. Z "Gałązką" poleciała do Stanów Zjednoczonych i Kanady. Po spaleniu Teatru Rozmaitości zagrała jeszcze dwa przedstawienia w "Ślubie" Gombrowicza z Romanem Wilhelmim u nowego dyrektora Szulczyńskiego, który przyjechał z Krakowa i któregoś dnia nieoczekiwanie uciekł z teatru. W roku 1993 pracowała z Kazimierzem Dejmkiem w Teatrze Polskim grając u niego Orgonową w"Damach i huzarach" Aleksandra Fredry. W roku 2013 w Teatrze Syrena zagrała Panią Bee w komedii Petera Cooke'a "Jesienne manewry" w reżyserii Krzysztofa Szustera.

Współpracowała z filmem, telewizją i radiem. Występowała w Teatrze Telewizji i w Teatrze Polskiego Radia . Grała w serialach "Plebania", "M jak miłość", "Złotopolscy", "Czarne chmury" i w wielu innych. W filmach "Człowiek z żelaza, "Nad Niemnem", "Lata dwudzieste, lata trzydzieste", "Życie Kamila Kuranta" i "Noce i dnie". Było tych filmów mnóstwo na przestrzeni lat. Większe i mniejsze role. Zawsze jednak zauważalne. Prywatnie od lat jest w szczęśliwym związku małżeńskim z oficerem Marynarki Wojennej w stanie spoczynku Zbigniewem Chmielewskim. Byli sobie przeznaczeni.

Z okazji Twojego święta kochana Irenko przytulam Cię do serca i życzę Ci zdrowia i wszelkiej pomyślności.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji