Artykuły

Bytom. Romeo, Julia i młoda krew

Nowy kierownik artystyczny Opery Śląskiej. 34-letni pochodzący z Libanu dyrygent Bassem Akiki został nowym kierownikiem artystycznym Opery Śląskiej. Już w najbliższą sobotę odbędzie się pierwsza premiera tego sezonu - "Romeo i Julia" pod jego batutą.

Poprzedni dyrektor Opery Śląskiej Tadeusz Serafin był równocześnie jej szefem artystycznym. Obecny - Łukasz Goik jest menedżerem. We wtorek 10 października Goik podczas konferencji prasowej poinformował, że kierownikiem artystycznym Opery Śląskiej mianował pochodzącego z Libanu Bassema Akiki. To młody, urodzony w 1983 roku dyrygent. Prowadził już orkiestry na wiodących scenach europejskich - m.in. w Teatrze Królewskim de la Monnaie w Brukseli. Świetnie mówi po polsku. W naszym kraju studiował dyrygenturę na Akademiach Muzycznych w Krakowie i Wrocławiu, a na Uniwersytecie im. Fryderyka Chopina napisał i obronił pracę doktorską.

W sobotę 21 października w Operze Śląskiej odbędzie się pierwsza premiera nowego sezonu. Będzie to "Romeo i Julia" francuskiego kompozytora Charlesa Gounoda. Kierownictwo muzyczne nad tym spektaklem sprawuje właśnie Bassem Akiki, natomiast reżyserem i autorem kostiumów jest Michał Znaniecki. W tym roku obchodzi on jubileusz 25-lecia pracy twórczej, wyreżyserował już ponad 200 przedstawień na scenach operowych całego świata - m.in. we Włoszech, Francji, Irlandii, Hiszpanii, Argentynie i Urugwaju. Śląska publiczność zna go tej pory jako reżysera musicali wystawianych w chorzowskim Teatrze Rozrywki, gdzie zrealizował głośne, nagrodzone Złotymi Maskami, spektakle "Dr Jekyll and Mr Hyde" oraz "Producenci". Znaniecki deklaruje, że w inscenizacji sięgnie tylko po szekspirowską zasadę "teatru w teatrze". W obsadzie znajdą się polscy soliści - wyjątkiem będzie partia Romea. W spektaklu premierowym zaśpiewa ją Andrzej Lampert, ale jego dublerem będzie Koreańczyk Sang-Jun-Lee.

Spektakl zostanie zaprezentowany w oryginalnej wersji językowej. Grona realizatorów przygotowujących premierę dopełnia włoski scenograf Luigi Scoglio. Przed konferencją prasową dziennikarze mogli obejrzeć fragment próby - to nowość wprowadzona przez dyrektora Łukasza Goika. Dziś już można powiedzieć, że scenografia zapowiada się interesująco - przybysz z Włoch znalazł kolejny sposób na "powiększenie" niewielkiej przestrzeni scenicznej bytomskiej Opery.

Bassem Akiki będzie więc m.in. następcą legendarnego dyrektora Opery Śląskiej i dyrygenta Napoleona Siessa. Czy przeniesie się do Bytomia, czy też będzie swoją funkcję sprawował "z doskoku" - przynajmniej jeśli chodzi o miejsce zamieszkania? Zapytaliśmy go o to podczas konferencji prasowej. - Oczywiście przeprowadzę się do Bytomia, bo będzie tutaj dużo pracy, szczególnie na początku - odpowiedział Akiki. - Jednocześnie nie zamierzam rezygnować z kontraktów na innych scenach, jakie mam podpisane do roku 2023. To część mojej filozofii pracy - dyrygent, który "siedzi" w jednym miejscu nie rozwija się. Chcemy prowadzić Operę Śląską na światowym poziomie, a żeby to robić - trzeba być obecnym w świecie, pracować na innych scenach, nawiązywać kontakty i zbierać doświadczenia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji