Kraków. Festiwal Beckettowski w Łaźni Nowej
Dla uczczenia stulecia urodzin Samuela Becketta w krakowskim Teatrze Łaźnia Nowa odbędzie się festiwal "Transpozycje 2006" poświęcony irlandzkiemu dramaturgowi.
W najbliższy piątek i sobotę publiczność zobaczy trzy spektakle: "Residua", "Nie ja" i "Ostatnia taśma Krappa". Druga część festiwalu - ze spektaklami oraz warsztatami teatralnymi - odbędzie się między 2 a 4 czerwca.
Pomysłodawcą "Transpozycji 2006" jest Marek Kędzierski, autor monografii twórczości Becketta, tłumacz jego powieści, autor scenicznych i radiowych adaptacji jego dramatów oraz prozy.
Ideą organizowanego w Krakowie festiwalu jest pokazanie wielu twarzy Becketta, a nie wtłaczanie go w ramy teatru absurdu. - Chcemy pokazać Becketta nie tylko piszącego dla teatru, ale też autora prozy, która czasami domaga się zaprezentowania na scenie. Becketta z różnych okresów twórczości. Chcemy ukazać, w jak różny sposób i jak różnymi rzeczami inspiruje on twórców - tłumaczył Kędzierski.
W piątek wieczorem w Łaźni Nowej w Nowej Hucie publiczność zobaczy spektakl "Residua", który kilka tygodni temu miał premierę w Berlinie. W przedstawieniu grają m.in. Graham Valentine, aktor współpracujący z Christophem Marthalerem, oraz Traugott Buhre, który zasłynął w Niemczech z inscenizacji dramatów Thomasa Barnharda.
Reżyser tego spektaklu Olivier Sturm mówił, że jest to swoisty tryptyk, złożony z dwóch tekstów napisanych przez Becketta prozą - "Dzyń" i "Bez" - oraz dramatu "Kroki", który jest opowieścią o kobiecie skonfliktowanej ze swoją matką. Przedstawienie będzie grane po niemiecku, ale opatrzone polskimi napisami. Na jego krakowską prezentację została przygotowana specjalna instalacja przestrzenna.
W drugim dniu festiwalu, w sobotę poza "Residuą" zaplanowano pokaz krótkiego utworu "Nie ja" w wykonaniu Dagmary Foniok z Teatru Atelier w Krakowie oraz spektakl "Ostatnia taśma Krappa". "Ostatnią taśmę Krappa" wyreżyserował Samuel Beckett, który przygotował tą inscenizację w 1979 r. w Berlinie współpracując z Rickiem Clucheyem. Cluchey odkrył Becketta, kiedy skazany za napad z bronią przebywał w kalifornijskim zakładzie karnym. Tam razem ze współwięźniami zrealizował "Czekając na Godota". Spektakl został pokazany poza kratami, na jednym z festiwali, a aktorzy jednorazowo zwolnieni na ten występ. Jednak do zakładu karnego wrócił tylko Cluchey, bo pozostali aktorzy uciekli.
Po warunkowym zwolnieniu z więzienia Cluchey wyjechał do Paryża, gdzie zaczęła się jego przyjaźń z Beckettem. W Krakowie zostanie pokazana właśnie ta historyczna realizacja "Ostatniej taśmy Krappa" sprzed 27 lat.
W czerwcu w kolejnej odsłonie festiwalu ma uczestniczyć Serge Merlin, znany z wielu ról teatralnych i filmowych m.in. w filmie Andrzeja Wajdy "Samson" oraz we francuskiej komedii romantycznej "Amelia". Do Krakowa przyjadą także bliski współpracownik Becketta - Pierre Chabert, oraz reżyser tekstów Becketta - Walter D. Asmus, który ma poprowadzić warsztaty dla polskich aktorów. Publiczność zobaczy w czerwcu adaptacje kilku tekstów Becketta w kilku językach: "Wyludniacza", "Pierwszą miłość", "Watta" i "Nie ja".
