Wielka aktorka Teresa Budzisz-Krzyżanowska skończyła 75 lat
O jubileuszu Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej pamięta niestrudzony kronikarz Witold Sadowy.
Jak ten czas leci. Pamiętam Ją, jak zaczynała. I pamiętam Jej pierwsze role na scenie. W dniu 17 września b. r. Teresa Budzisz-Krzyżanowska, wielka aktorka, skończyła 75 lat. Wciąż jest piękna i pełna uroku. Czarująca. Emanuje ciepłem. Delikatna i wrażliwa. Kocha świat i ludzi .Wciąż zachwyca widownię swoim kunsztem aktorskim i osobowością. Ma mnóstwo fanów. Uwielbiają ją. Czekają na jej nowe role. Z tej okazji chciałbym przypomnieć Jej dokonania, złożyć hołd i najlepsze życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności.
Urodziła się w Tczewie 17 września 1942 roku. Studia aktorskie skończyła w roku 1964 w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie . Debiutowała na scenie krakowskiego Teatru Rozmaitości w roku 1965 w spektaklu muzycznym Agnieszki Osieckiej "Niech no tylko zakwitną jabłonie" w reżyserii Jerzego Uklei. Potem zagrała Julię w "Romeo i Julii" Szekspira w reżyserii Haliny Gryglaszewskiej. I tak się zaczęło. Po Julii już nie schodziła ze sceny. W roku 1966 przeniosła się do Teatru im. Juliusza Słowackiego. Dojrzewała aktorsko. Odnosiła sukcesy. Pięła się w górę. Z teatrem tym związana była do roku 1973. A następnie do roku 1989 ze Starym Teatrem im. Heleny Modrzejewskiej. Grała wielkie role. Miała znakomitą prasę Publiczność chodziła do teatru na Teresę Budzisz-Krzyżanowską. Jej role z okresu krakowskiego to między innymi Abigaile w"Czarownicach z Salem" Artura Millera, Magdalena Tomir w "Pierścieniu wielkiej damy" Kamila Cypriana Norwida w reżyserii Jana Kulczyńskiego, Teresa w "Ameryce" Franza Kafki, Rachela w"Weselu" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Lidii Zamkow, "Panna Rosita" Garcio Lorki w reżyserii Ewy Bonackiej, Julka "W sieci" Jana Augusta Kisielewskiego w reżyserii Bronisława Dąbrowskiego, Żona w "Mężu i żonie" Aleksandra Fredry w reżyserii Wandy Laskowskiej, Joanna w "Nocy listopadowej" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Andrzeja Wajdy, "Panna Julia" w sztuce Augusta Strindberga, Siostra Ratched w "Locie nad kukułczym gniazdem" Wassermanna w reżyserii Krzysztofa Zanussiego, Arkadina w "Dziesięciu portretach z Czajką w tle" Czechowa w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego i Królowa Gertruda w Szekspirowskim "Hamlecie" w reżyserii Andrzeja Wajdy. Największym wydarzeniem w skali krajowej w roku 1989 była jej wielka rola Hamleta, którego zagrała w kolejnej inscenizacji i reżyserii Andrzeja Wajdy nazwanej "Hamletem IV". Znakomicie przyjęta przez publiczność i krytykę .Pokazana także w Warszawie.
Kiedy osiadła na stałe w Warszawie i zaangażowała się do Teatru Studio, znajdując wspólny język z Jerzym Grzegorzewskim, wystąpiła w jego inscenizacjach, grając Jenny w "Operze za trzy grosze" Bertolta Brechta, Rollisonową w"Dziadach " Adama Mickiewicza, Muzę w "La Boheme" oraz wiele innych ról w jego autorskich przedstawieniach. W latach 1998-2006 jako aktorka Teatru Narodowego zagrała Maryję w "Dialogus de Pasione albo żałosnej tragedyji o Męce Pańskiej" u Kazimierza Dejmka, Matkę w "Kartotece" Tadeusza Różewicza w reżyserii Kazimierza Kutza, Gospodynię w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego, Raniewską w"Wiśniowym sadzie" Czechowa u Jana Englerta w reżyserii Macieja Prusa. Występowała gościnnie u Romualda Szejda w Teatrze Scena Prezentacje i w wielu innych teatrach warszawskich. W Teatrze na Woli za dyrekcji Bogdana Augustyniaka zagrała rewelacyjnie wielką rolę Charlotte von Stein w sztuce- monodramie "Rozmowa w domu państwa Stein o nieobecnym panu von Goethe" w jego reżyserii a w Teatrze Polskim u Andrzeja Łapickiego Gabrielę Zapolską w sztuce "Ta Gabriela". Od roku 2006 jest aktorką Teatru Ateneum. Wybitne jej role w tym teatrze to Mary Tyrone w sztuce Eugene O'Neilla "Zmierzch długiego dnia" w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza, Hrabina Idalia w dramacie Juliusza Słowackiego "Fantazy" i Jokasta w "Królu Edypie" Sofoklesa w reżyserii Gustawa Holoubka.
Ponadto ma w swoim dorobku liczne role zarejestrowane dla potomnych w Teatrze Polskiego Radia i Teatrze Telewizji oraz role filmowe. Obecnie w Teatrze Ateneum podziwiać można Jej kunszt mistrzowski w jednoosobowej sztuce "Papieżyca" Esther Vilar.w reżyserii Edwarda Wojtaszka. Jest to wielki monolog dla wielkiej aktorki. Teresa Budzisz- Krzyżanowska jest wielką aktorką. Po mistrzowsku przeistacza się w postać Papieżycy. W dniu Jej święta życzę Jej zdrowia, zdrowia długich lat życia i kolejnych wspaniałych ról.
