Artykuły

Erwin Axer w Starym Teatrze

Erwin Axer, wieloletni dyrektor warszawskiego Teatru Współczesnego, a przede wszystkim wybitny reżyser, był wczoraj rozmówcą Jerzego Jarockiego w ramach cyklu "Goście Starego Teatru".

Axerowi, jako jednemu z nielicznych dane było w czasach PRL reżyserować utwory pisarzy współczesnych (w większości nie akceptowanych przez komunistów), a więc Mrożka, Ionesco Becketta, Witkiewicza, Pintera, Musila i Wildera. W jaki sposób udało się reżyserom przebyć z powodzeniem 35 lat cenzury, nacisków je strony władz? Pytanie to, postawione przez Jarockiego miało być osią spotkania.

Niestety, widzowie nie usłyszeli konkretnej odpowiedzi. Można było odnieść wrażenie, że dwaj artyści nie mogą znaleźć wspólnego języka. Niewiele dowiedzieliśmy się również o atmosferze artystycznej w Polsce lat 50, jak i o twórczości Axera w tym czasie, gdyż Jerzy Jarocki nagle zmienił temat, prezentując swoje opinie o kondycji polskiej kultury teraz i perspektywach, które przed nią stoją: śmierć teatrów, brak zainteresowania rządu kulturą, brak pieniędzy. Tak pesymistycznej wizji sprzeciwił się Axer argumentując, że np. teatr niemiecki mimo wręcz nadmiaru pieniędzy, nie budzi szczególnego zainteresowania wśród Niemców. Wobec braku wspólnego zdania, a może i niechęci do ostrej polemiki, Jarocki pozostawił powyższy problem nie rozwiązany.

W spotkaniach "Goście Starego Teatru" publiczność nie bierze czynnego udziału, o czym na wstępie informuje Jerzy Jarocki. Taka formuła spotkań powoduje jednak, że - tak jak wczoraj - wiele osób wyszło po 2 godzinach z uczuciem niedosytu i rozczarowania.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji