Warszawa. Słuchaj muzyki od szóstej do szóstej w Nowym Teatrze
12-godzinny koncert? Czemu nie. Nowy Teatr zaprasza na weekend z muzyką w ramach szóstej edycji festiwalu Instalakcje.
Czym są tytułowe Instalakcje? - To nazwa wymyślona przeze mnie - mówi Wojtek Blecharz, kompozytor i kurator Instalakcji. - Wzięła się z połączenia instalacji i akcji muzycznych. Od samego początku nie chcieliśmy razem z Pawłem Mykietynem, który kilka lat temu zaprosił mnie do pracy nad programem festiwalu, organizować koncertów, tylko pokazywać różnorodne pośrednie formy między muzyką klasyczną a współczesną.
Muzyka niekonwencjonalna
Festiwal prezentuje więc niekonwencjonalne gatunki muzyczne, szerzej nieznane na polskiej scenie. Program Instalakcji jest bliższy temu, co dzieje się w galerii sztuki niż na tradycyjnych festiwalach muzyki poważnej. Przez pięć ostatnich edycji można było zobaczyć i usłyszeć instalacje muzyczne i audiowizualne, rzeźby dźwiękowe, teatr instrumentalny, sztuki performatywne i projekty społeczne. Wszystko po to, żeby zaprosić widza do aktywnego uczestnictwa w odbiorze sztuki.
W tym roku Nowy Teatr zaprasza na 12-godzinny koncert, od szóstej po południu w sobotę do szóstej rano w niedzielę. - Jako odbiorca muzyki i jej kompozytor mam coraz więcej pytań związanych z percepcją, odbiorem dźwięków i tym, czym stał się koncert - opowiada Blecharz. - Nudzi mnie statyczne siedzenie w filharmonii czy w operze. Ciało człowieka jest wtedy uwięzione.
Zastanawia się, czy wystarczy przyjść na koncert, posłuchać muzyki przez dwie godziny i wrócić do domu. Dlaczego z łatwością spędzamy wiele godzin na muzycznych imprezach, a rzadziej chodzimy do filharmonii? Czy wypada spać na koncercie muzyki klasycznej lub do niej tańczyć? - W Nowym Teatrze, który stanie się na 12 godzin domem muzyki, sprawdzimy, czy można nieco inaczej odbierać muzykę - zachęca Blecharz. - Zadajmy sobie pytanie, czym jest czas w muzyce, jak może zadziałać na percepcję tak długie słuchanie muzyki? Potraktujemy to jak eksperyment.
Łóżka polowe na drzemkę
Na terenie teatru staną łóżka polowe, na których będzie można się w każdej chwili zdrzemnąć. To widzowie wybiorą moment, kiedy będą chcieli wyjść albo zatańczyć. - Każdy indywidualnie skomponuje sobie koncert - podkreśla Blecharz.
Najważniejszym wydarzeniem festiwalu będzie wykonanie sześciogodzinnego II Kwartetu smyczkowego Mortona Feldmana z 1983 roku. Tego zadania podejmie się zespół NeoQuartet. Ponadto Michael Pisaro zaprosi seniorów do wykonania utworu złożonego z dźwięków upadających ziarenek ryżu. Nie trzeba znać nut ani posiadać doświadczenia muzycznego. Każdy może dołączyć do zespołu. Kasia Justka połączy swoje dźwięki ze wspólnym gotowaniem i jedzeniem, po którym odrobinę ruchu fizycznego zaproponuje Jennifer Torrence w choreograficznym utworze "Nine Bells" Toma Johnsona. O brzasku rozlegną się dźwięki Karlheinza Stockhausena w wykonaniu Pro Modern Sextet.
Wstęp wolny. 10-11 czerwca, godz. 18-6, Nowy Teatr, ul. Madalińskiego 10/16
----------
PROGRAM:
18-19.30 Michael Pisaro "Ricefall 2". Koordynacja wykonania: Wojtek Blecharz
19.30-20.30 Kasia Justka "Singing Kitchen". Wykonanie: Kasia Justka i publiczność
20.30-21.45 Wilhelm Bras set
21.45-22.45 Tom Johnson "9 Bells". Wykonanie: Jen Torrence
22.45-4.45 Morton Feldman "String Quartet no. 2". Wykonanie: Neo Quartet
4.45-6.00 Karlheinz Stockhausen "Stimmung". Wykonanie: Pro Modern Sextet.
