Artykuły

Sen Słowackiego o Ukrainie

TEATR Polski zdobył się na śmiały czyn: wystawił jeden z najtrudniejszy do ujęcia dramatów Słowackiego "Sen srebrny Salomei". Bo wbrew tak bardzo niewinnemu i sielankowemu swemu podtytułowi "romans dramatyczny", utwór ten utkany jest z jaskrawych sprzeczności: ocieka krwią, wstrząsa mordami i egzekucjami, a jednocześnie unosi w zaświaty mistyczne, w sferę snów, wróżb, zakończonych potężną zjawą Wemyhory. Kreśli wizjonerskie obrazy historiozoficzne, jednocześnie wzruszając liryzmem przepięknego wiersza. Jeżeli dodamy do tego, zgodne z konwencją romantyczną, długie tyrady - opowiadania bohaterów, zdamy sobie choć w części sprawę z trudności, jakie ów dramat przedstawia, gdy chcemy go zbliżyć do widza współczesnego.

Już zresztą znawcy Słowackiego sprzed lat kilkudziesięciu natrafiali w "Śnie" na wielkie trudności i sprzeczności, nie mogąc zmieścić tego buntowniczego, krwawego utworu w epoce mistycznej twórczości i Słowackiego. I jeszcze jedno uderza nas tu od samego początku do końca dramatu: oto w tym na wskroś polskim, więcej, bo szlacheckim utworze gorące sympatie poety do i zbuntowanych kozaków. Ukraina i jej sprawy przeplatają się przez całą twórczość Słowackiego krwawą nicią, ale nigdzie nie wypowiedziany się z taką mocą, jak w tym właśnie utworze. Postacie szlachty, i przedstawicieli owego "czerepu rubasznego", którego tak nienawidził Słowacki, są w przeciwieństwie do takich postaci, jak np. Semenko, śmieszne lub wstrętne w swym okrucieństwie i przemocy. Ten takt zapewne skłonił w roku 1932 Leona Schillera do takiego lwowskiego wystawienia "Snu", który ściągnął na niego gromy z powodu propagandy komunistycznej.

Jakże dzisiaj pokazano ów przedziwny splot polskiego romantyzmu z polskim mistycyzmem, liryki z rycerskością, okrucieństwa ze słodyczą, krwawych obrazów z trelami słowików i białym puchem łabędzim? Reżyseria Krystyny Skuszanki uważała za stosowne, obok koniecznego wprost skrócenia długich przemówień bohaterów, przestawienie kolejności pewnych scen, zwłaszcza w i części pierwszej dramatu. Uwydatniło to niewątpliwie podobieństwo dramatu do wizji sennej, podkreśliło, że wszystko wynika ze snu i wokół snu się obraca, pomogło do przetworzenia mistyka w fantazję, ale utrudniło chwytanie kolejnych faktów.

Druga ważna sprawa, to wiersz Słowackiego, ów cudowny ośmiozgłoskowiec. Powiedzmy sobie od razu: nie brzmiał równie pięknie w ustach wszystkich wykonawców. Niektórzy rozumieli w pełni jego piękno, inni jednak zdawali się go wymawiać, jak zwykłą prozę bez znaczenia.

Rolę krewkiego szlachcica Regimentarza dźwigał na sobie Władysław Hańcza. Stworzył sylwetę wyrazistą, zgodną ze swoją klasą i epoką, choć niezgodną ze Słowackim, raczej z Fredrą. Miękkim, chwiejnym, jak trzeba, chwilami lirycznym Leonem był Czesław Wołłejko. Bardzo pięknie wywiązał się z roli głównego właściwie bohatera tego dramatu, Semenki. Stanisław Jasiukiewicz, Mariusz Dmochowski był dorodnym i pełnym temperamentu Sawą.

Trudną, bo utkaną z mgławic, zwid, snów i marzeń rolę Salomei zagrała Maria Oiesielska z dużym wdziękiem. Zwłaszcza, wzruszyła nas swą ofeliowatą sceną obłąkania. Eugenia Herman była raczej oschłą i twardą Księżniczką, robiła wrażenie jak gdyby opierała się urokom romantycznego wiersza. Bardzo pięknie mówił wiersz Tadeusz Białoszczyński w krótkiej, ale przejmującej do głębi roli Wernyhory. Maciej Maciejewski z budzącą grozę siłą wy głosił (znacznie skróconą) opowieść o śmierci Goszczyńskiego, którego a pasją zagrał Wiktor Nanowski.

W mniejszych rolach występowało liczne grono aktorów.

Scenografia oparta na symbolach na ogół niczym nie raziła. Tylko co oznaczały owe dwie olbrzymie skorupy jaj, zawieszone nad sceną?

*

W drugiej obsadzie rolę Salomei grała Barbara Pietkiewicz. Podkreślała zbrukaną anielskość tej postaci.

Alicja Raciszówna, jako księżniczka (też druga obsada), zręcznie odtwarzała złożoność natury tej afektowanej, romantycznej panny. Celowała w momentach, które ukazywały jej lico kapryśne i ironiczne, prze kornie ukrywające szczere drgnienia serca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji