Artykuły

Znacie "Tango" i "Emigrantów", ale czy znacie ich autora?

O jego twórczości napisano chyba wszystko. O prozie, sztukach teatralnych, publicystyce, rysunkach. Istnieje więc coś takiego jak "świat Mrożka", zaludniony przez liczne, wymyślone przezeń postaci. Do poznania tego świata wiedza o jego twórcy wcale nie jest niezbędna. Problem w tym, że Mrożek zawsze słynął z maksymalnego nieafiszowania się z czymkolwiek, co osobiste -pisze Tadeusz Nyczek w Przekroju.

Czy mieszkał w Borzęcinie, Paryżu czy Meksyku, pal Mrożka sześć, jego prywatna sprawa. Że młodość spędził w Krakowie, potem trochę w Warszawie, wreszcie wyemigrował na trzydzieści parę lat? Że kilka lat temu dosyć niespodziewanie wrócił? I co z tego? Mieszka sobie na krakowskim Podgórzu, chodzi po Plantach. Jego sprawa. A przecież oprócz "świata Mrożka" wyraźnie istnieje coś takiego, jak Mrożek sam w sobie, "Mrożek świat". Psychologiczny fenomen co najmniej równie fascynujący jak jego dzieło. Problem w tym, że Mrożek zawsze słynął z maksymalnego nieafiszowania się z czymkolwiek, co osobiste.

Zresztą upływający czas tylko się temu przysłużył. Wielka, niegdyś publiczna legenda Mrożka znacznie przycichła. Owszem, jeszcze od czasu do czasu urządzają mu jako zasłużonemu starcowi wesołe jubileuszowe fety. Wydają dzieła zebrane, grywają, acz z rzadka, po teatrach. "Mój czas minął" - mówi jednak dziś Mrożek i trudno mu nie przyznać racji. Opowiadań już właściwie nie pisze. Rysować też przestał, przynajmniej na razie. Nowych sztuk od lat nie widać. Poza tym wszystkie są zbyt perfekcyjne, zbyt niemożliwe do przeróbek, ulubionego dziś zajęcia reżyserów.

I nie byłoby sprawy, bo takie też bywają losy pisarzy i artystów. Aż do czasu ukazania się dwóch książek dosyć radykalnie wywracających potoczne wyobrażenia o popularnym satyryku. To opasły tom korespondencji Mrożka z Janem Błońskim, wydany dwa lata temu, i obecna autobiografia, zatytułowana tajemniczo "Baltazar".

Listy pisane w czasach Mrożkowej emigracji pokazują człowieka tak strasznie poszarpanego wewnętrznie, tak pełnego sprzeczności, goryczy i rozpaczy, że z tej perspektywy cała jego twórczość wygląda całkiem inaczej. Zaś obecna autobiografia jest zaskoczeniem jeszcze większym. Czyżby słynny milczek postanowił poddać się presji czasu, który wymaga od artystów raczej ekshibicjonizmu niż dyskrecji?

Prawda jest bardziej niezwykła: ta autobiografia powstała jako zabieg terapeutyczny. Cztery lata temu Mrożek nagle dostał udaru mózgu połączonego z utratą pamięci. Z tego czasem można wyjść, czasem nie, czasem częściowo. Lekarka, specjalistka od logopedii, skorzystała z faktu, że ma do czynienia z pisarzem, i zaordynowała pobudzanie utraconej pamięci przez odtwarzanie życiorysu. Powstały tysiące stron ćwiczeń-notatek, a z nich wyłoniła się obecna "Autobiografia" w artystycznym już kształcie. Afazja minęła, choć nie do końca. Na tyle jednak, by pozwolić na powrót do normalnego życia.

Mrożek opowiada tu o sobie i swoim życiu językiem z powrotem precyzyjnym, ale całkowicie już pozbawionym groteskowej konwencji typowej dla jego dzieł literackich (co nie oznacza braku poczucia humoru). Jest to opowieść o rodzinie, biedzie, samotności, przyjaźniach, chwilowym ogłupieniu komunizmem, podróżach, sukcesie, karierze i ucieczce na Zachód. Autobiografie generalnie bywają załgane, ale nie wtedy, gdy powstają jako zabieg leczniczy, którego celem jest dotarcie do prawdy faktów. Jeśli więc możliwe jest uwierzenie w czyjś życiorys, wolałbym zawierzyć Mrożkowi niż komukolwiek innemu.

A skąd Baltazar? Podobno Mrożek, będąc w Paryżu już po wylewie, miał sen, że wyjedzie w daleką podróż. Po dotarciu na miejsce miał się przedstawić nie własnym nazwiskiem, ale jako Baltazar właśnie. Pisarz uznał to za symboliczny znak oddzielający siebie sprzed afazji od siebie po afazji.

Ta autobiografia, jak i wspomniane listy, to także inny Mrożek niż dotąd nam znany. Z tymi dwoma książkami nigdy już nie będzie, jaki był.

Sławomir Mrożek, "Baltazar. Autobiografia", Noir sur Blanc, Warszawa 2006

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji