Artykuły

Wrocław. Odwołanie Morawskiego z funkcji dyrektora Teatru Polskiego znowu przesunięte?

Zapowiadana na wtorek decyzja zarządu województwa o odwołaniu Cezarego Morawskiego zostanie przesunięta. - Na pewno podejmiemy ją do końca tygodnia, ale niekoniecznie we wtorek - mówi marszałek Cezary Przybylski.

Zarząd województwa spotka się we wtorek na cotygodniowym posiedzeniu. Nie ma tam jednak punktu o odwołaniu z funkcji dyrektora Teatru Cezarego Morawskiego. Władze regionu, któremu podlega placówka, mogą go wprowadzić, ale wszystko wskazuje na to, że decyzja zostanie przesunięta. - Na pewno podejmiemy ją do końca tego tygodnia. Niekoniecznie we wtorek - mówi marszałek Cezary Przybylski zaraz po spotkaniu z przedstawicielami "Solidarności" Kazimierzem Kimso i Leszkiem Nowakiem.

-Rozmawialiśmy o sytuacji w Teatrze Polskim i przekonywaliśmy, by dyrektor pozostał na swoim stanowisku. Nie przekonaliśmy marszałka - przyznali związkowcy.

Dlaczego więc Przybylski odkłada decyzję po pożegnaniu się z Morawskim? Marszałek nie wyjaśnia.

- Mamy dużo innych ważnych tematów i Polskiemu potrzebne jest osobne posiedzenie - tłumaczy członek zarządu Jerzy Michalak.

Dotychczas władze regionu, które procedurę odwoławczą rozpoczęły już dwa miesiące temu, czekały na opinię ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Piotr Gliński zwlekał, ale odesłał ją do Wrocławia 11 kwietnia. Była negatywna. Minister zwrócił uwagę, że trudno znaleźć dla odwołania dyrektora Polskiego oparcie w przepisach prawa, i zaapelował o ponowny namysł nad decyzją.

Przybylski mówił "Wyborczej": - Po analizie opinii ministra nie zmieniłem zdania. Cezary Morawski nie tylko nie zrealizował deklarowanego programu, ale przez swoje decyzje, w tym personalne, uniemożliwił jego realizację w przyszłości. Podejmowane przez niego działania stoją w jaskrawej sprzeczności z koncepcją, jaką przedstawił w sierpniu komisji konkursowej. Zobowiązał się wówczas do utrzymania wysokiego poziomu artystycznego, deklarował współpracę z najlepszymi twórcami w Polsce, rozwijanie projektów międzynarodowych oraz powiększenie publiczności. Tymczasem dzisiaj nie ma mowy o współpracy z cenionymi reżyserami, teatr przestał być wiarygodny dla partnerów zagranicznych, a frekwencja na spektaklach jest wstydliwie niska. Nic też nie wskazuje na to, aby ta sytuacja mogła się zmienić. W mojej ocenie decyzja może być tylko jedna, ale ostateczne rozstrzygnięcie należy do całego zarządu.

"Za" odwołaniem dyrektora będą głosować Cezary Przybylski, Iwona Krawczyk i Jerzy Michalak. Przeciw - najprawdopodobniej - wspierający od samego początku Morawskiego wicemarszałek Tadeusz Samborski z PSL i przedstawicielka tego samego ugrupowania Ewa Mańkowska.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji