W magicznej przestrzeni
Ruiny Teatru Miejskiego w Gliwicach uznane zostały za "najbardziej magiczne miejsce" na Górnym Śląsku. Przez ponad pięćdziesiąt lat zgliszcza spalonego Górnośląskiego Teatru Trzech Miast stały w centrum miasta bezużyteczne i zapomniane. Dopiero w 1996 roku dzięki staraniom Ewy Strzelczyk, ówczesnej dyrektorki Miejskiego Ośrodka Kultury miejsce to ożyło i stało się urokliwą i jedyną w swoim rodzaju sceną. Tu odbywają się spektakle Gliwickich Spotkań Teatralnych, Noce filmowe, koncerty... Od stycznia ubiegłego roku administrację Ruin przejął Gliwicki Teatr Muzyczny. I na tej niezwykłej "scenie" odbędzie się premiera "Carmen" Georgesa Bizeta. Reżyserem spektaklu jest Paweł Szkotak, kierownictwo muzyczne objął Tomasz Biernacki, autorem scenografii jest Izabela Kolka, choreografię opracował Jacek Badurek. Partie Carmen wykonają jej największe współczesne odtwórczynie - solistka Teatru Wielkiego w Warszawie i gwiazda światowych scen operowych Małgorzata Walewska oraz solistka Opery Dolnośląskiej Elżbieta Kaczmarzyk-Janczak. W roli Don Josego wystąpi włoski tenor Marcello Bedoni święcący triumfy na największych europejskich scenach. W obsadzie soliści GTM - Małgorzata Długosz, Wioletta Białk, Jolanta Kremer oraz gościnnie soliści polskich scen operowych. Opera zabrzmi w rodzimym języku kompozytora. Grana będzie wyłącznie w czerwcu. Wznowienie spektaklu za rok.
