Oko w oko z artystą
W ostatnią sobotę karnawału krakowski Dialog wystawił trzecią premierę w tym sezonie. Grudziądzki teatr tętnił życiem od wieczora do rana, bowiem po spektaklu odbył się bal.
Frekwencja dopisała. Na widowni zasiadł m. in. prezydent Grudziądza Bożesław Tafelski z małżonką. Przedstawienie trwało godzinę i 40 minut, ale zostanie zapewne skrócone, m. in. przez przyspieszenie tempa akcji. Wystąpili: Beata Wojciechowska (Narrator i Karczmarka), Jacek Milczanowski (Pan) i Tomasz Piasecki (Kubuś Fatalista).
"Kubuś Fatalista" według D. Diderota, w reżyserii T. Piaseckiego był trzecią, ale nie ostatnią premierą tego sezonu. Otwierając wraz z dyrektorką CK Teatr Krystyną Nowak bal, lider Dialogu Edward Żentara zapowiedział czwartą premierę - "Lekcję" Ionesco, przygotowywaną wspólnie z Teatrem Polskim w Szczecinie. Odbędzie się ona za około 2 miesiące.
Tymczasem publiczność dzieliła się wrażeniami po "Kubusiu". Grudziądzcy miłośnicy teatru mieli okazję, na wspólnym balu po przedstawieniu, bezpośrednio opowiedzieć reżyserowi i aktorom, jak odebrali sztukę. Z reguły podobała się gra aktorów, niektóre sceny (zwłaszcza jedna - w małżeńskim łożu) i zmieniający się układ elementów scenografii. Kłopoty byty natomiast ze śledzeniem niektórych, dość zawiłych historii opowiadanych zwłaszcza przez Karczmarkę. To budujące, że widzowie zaangażowali się w ocenę spektaklu, analizowali jego elementy i odczuwali potrzebę podzielenia się swoimi uwagami z artystami. I o to właśnie idzie w owych popremierowych bankietach i balach, podczas których mówi się o sztuce, a bezpośredni kontakt z aktorami i reżyserem jest dla widzów atrakcją i silniej wiąże ich z teatrem.
W trakcie balu odbyła się licytacja jednej z prac wykonanych podczas wakacyjnych plenerów grupy twórców amatorów pracujących pod kierunkiem artysty plastyka Alego Sladka. Pod młotek poszła grafika Eweliny Oskroby. Kupił ją za 1200 zł Janusz Ponikowski (Ekobud), wiceprezes Kuntersztyna/GKM. Powiedział: - Uważam, że należy popierać szczytny cel, jakim jest odradzanie teatru w Grudziądzu. Dlatego wziąłem udział w licytacji. Chcę też podkreślić, że z przyjemnością, wraz z całym moim towarzystwem, uczestniczymy w tym teatralnym święcie. Panuje tu wspaniała atmosfera... Pieniądze z licytacji przeznaczone zostaną na zbliżający się konkurs na koleiny sezon teatralny.