Artykuły

Złe Zachowanie po raz drugi (film dokumentalny)

Pewien rocznik Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie przy­gotował spektakl dyplomowy. Zdawało­by się - zwykle wydarzenie. Tymcza­sem..

- Zupełnie nieoczekiwanie znaleźli­śmy się w centrum zainteresowania krytyki teatralnej, a także dziennika­rzy radia i telewizji oraz rządu, dyplo­macji, kolegów aktorów. A tak napra­wdę pracowaliśmy tylko dla zwykłego widza, który siada w rzędach bileto­wych, a nie za zaproszeniami - zwie­rzali się młodzi adepci sztuki aktorskiej w jednym z wywiadów.

Przedstawieniem tym bylo "Złe za­chowanie" Andrzeja Strzeleckiego (premiera w listopadzie 84 roku w teatrze "Ateneum"). Scenariusz powstał na podstawie materiału muzycznego musi­calu "Ain't Misbehavin" Thomasa "Fats" Wallera. Powodzenie spektaklu przeszło wszelkie oczekiwania. Zespół objechał z przedstawieniem kilka państw, na festiwalu w Arezzo (Wło­chy) zdobył sześć nagród na dwanaście możliwych, w tym Grand Prix. Przed­stawienia miały nadkomplety widzów, niektórzy przychodzili po kilkanaście razy. Czyli po prostu - sukces.

Ireneusza Englera - znanego twórcę telewizyjnych filmów dokumentalnych - zafascynowały przede wszystkim ko­lory spektaklu. Na tle szarzyzny ulic i życia sprzed niewielu lat przedstawie­nie olśniewało feerią barw. Nagle po­jawiła się grupa młodych ludzi, zbun­towanych, innych niż reszta, którym się po prostu chciało żyć, działać. Reżyser zaproponował wykonawcom realizację filmu. Młodzi ludzie kupili pomysł. Po­wstało dzieło zwariowane, prowokujące, bulwersujące, wręcz skandalizujące.

Ten film wzbudza skrajne reakcje - od zachwytu do potępienia, na tegoro­cznym festiwalu krakowskim publicz­ność przyjęła go entuzjastycznie. Ina­czej jurorzy.

- Ten film jest dla mnie ważny i ważne są reakcje oglądających - mó­wi Ireneusz Engler. - Byłoby źle, gdyby przeszedł bez echa.

Zarzucano filmowi "Złe zachowanie", iż nie jest klasycznym dokumentem. Fakty, choć pozostały prawdziwe, zosta­ły przez reżysera przetworzone i zainscenizowane. Film złamał pewne sche­maty. Zresztą w założeniu też miał być "Złym zachowaniem".

Powstało "Złe zachowanie" Englera, inspirowane "Złym zachowaniem" Strzeleckiego. Film - portret pokole­niowej mikrogrupy opowiada nie tylko o niej samej. Dużo dowiemy się o świecie, o Polsce. Artystyczna bohema ze sceny, gdzie wszystko wolno, schodzi w życie codzienne. Zaglądamy za kuli­sy spektaklu i - życia młodych ludzi. Poznajemy ich wypowiedzi, prywatne poglądy, bardzo osobiste. Poza estradą żyją jak każdy z nas. Miejsca, w któ­rych ich spotykamy, są typowe dla co­dziennych doświadczeń przeciętnego Polaka: - sklepy, ulica, droga przez kraj.

A jakie refleksje pozostaną po pro­jekcji?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji