Bydgoszcz. Łukasz Gajdzis rekomendowany przez komisję konkursową?
Dziś (17 marca) w bydgoskim ratuszu trwały przesłuchania siedmiu kandydatów w konkursie na dyrektora Teatru Polskiego - jedynego teatru dramatycznego w mieście.
Procedurze od samego początku towarzyszyło sporo kontrowersji. Ostatecznie jednak dziś po południu poznaliśmy już rekomendację komisji konkursowej. Ta wybrała na to stanowisko Łukasza Gajdzisa. Zrobiła to po burzliwej i długiej dyskusji stosunkiem głosów 5 do 3. Swoją rekomendację przedstawi prezydentowi Bydgoszczy Rafałowi Bruskiemu. To od niego będzie zależało, czy Łukasz Gajdzis ostatecznie obejmie fotel szefa bydgoskiej sceny na najbliższe trzy sezony artystyczne.
Łukasz Gajdzis jest związany z bydgoską sceną. Wyreżyserował między innymi "Pchłę Szachrajkę" i "Klub kawalerów" w TPB. Na gorąco poprosiliśmy go o krótką rozmowę. - Powstrzymałbym się jeszcze od komentarza, ponieważ jestem na razie "kandydatem na kandydata" - mówi nam. - Chciałbym jednak serdecznie pogratulować i podziękować wszystkim pozostałym uczestnikom konkursu, ponieważ wykonali ogromny wysiłek, by stworzyć i przedstawić swoje wizje bydgoskiej sceny.
- Dyskusje po przesłuchaniu wszystkich kandydatów trwały bardzo długo i można powiedzieć, żeby były burzliwe - mówi Iwona Waszkiewicz, wiceprezydent Bydgoszczy odpowiedzialna za kulturę, która była przewodniczącą komisji konkursowej. - Komisja nie była jednomyślna. Ostatecznie pięć głosów uzyskał pan Łukasz Gajdzis, a trzy pan Paweł Wodziński.
Przypomnijmy, miasto ogłosiło konkurs na to stanowisko w połowie stycznia, w związku z tym, że z początkiem września tego roku kończy się 3-letnia umowa Pawła Wodzińskiego na prowadzenie placówki. Od początku konkursowi towarzyszyło duże zamieszanie. Zaczęło się od listu otwartego, w którym zespół artystyczny bydgoskiej sceny po pierwsze wyraził poparcie dla Pawła Wodzińskiego, a po drugie skrytykował decyzję ratusza o rozpisaniu konkursu, odbierając go, jako "brak poparcia dla ich dotychczasowej pracy artystycznej".
Miasto tłumaczyło wtedy, że konkurs organizuje ze względu na dbałość o przejrzystość działań. Później pojawił się kolejny list otwarty, tym razem podpisany przez ponad trzydziestkę twórców ze środowisk teatralnych z całego kraju. Oni także stanęli murem za Wodzińskim. W końcu, na początku tego tygodnia, jeden z kandydatów na stanowisko szefa sceny zakwestionował bezstronność jednej z członkiń komisji konkursowej. Chodzi o aktorkę Martynę Peszko, która jest jedną z osób, jakie jeszcze w styczniu podpisały się pod listem poparcia dla obecnego szefa placówki. Kandydat, którego nazwiska ratusz nie chce ujawnić, wytknął to Peszko sugerując, że w związku z tym może mieć problem z zachowaniem obiektywizmu. Martynę Peszko jako przedstawicielkę OZZ Inicjatywa Pracownicza przy Teatrze Polskim zastąpił ostatecznie Artur Szczęsny, kierownik działu promocji teatru.
Dzisiaj przez prawie cały dzień trwały przesłuchania kandydatów - oto ich pełna lista:
Dariusz Zawiślak - scenarzysta, reżyser i producent,
Ryszard Adamski - aktor i animator kultury,
Waldemar Matuszewski, reżyser teatralny i radiowy, dyrektor teatrów,
Kamil Retkiewicz, który m.in. pełnił przez jakiś czas obowiązki szefa Teatru Nowego w Łodzi,
Krystian Nehrebecki, aktor, występujący w latach 90. na deskach naszego teatru,
Łukasz Gajdzis, który wyreżyserował między innymi "Pchłę Szachrajkę" i "Klub kawalerów" w TPB,
Paweł Wodziński, obecny szef bydgoskiej sceny
