Artykuły

Klasyczna, kostiumowa komedia

U progu sezonu pisałem na tych łamach, że teraz właśnie w dobie odnowy i otwartej dyskusji, teatry chcą nas głównie bawić. No i oczywiś­cie tak właśnie się stało. W Te­atrze Polskim klasyczna, kostiu­mowa szekspirowska komedia. Z rzędu tych, które zawsze, pod warunkiem tylko na­prawdę dobrego aktorstwa, li­czyć mogę na maksymalnie szeroki rezonans publiczności.

Może istotnie, jest tak jak zgodnie twierdzą dyrektorzy scen poznańskich, że widz dość ma już teraz polityki i ideologii na zebraniach, naradach i dyskusjach oraz we własnym mieszkaniu przy prasie i telewizorze. Nie chce już współczesnych aluzji, pod­tekstów i wielkich, odczytywa­nych przez pryzmat aktualnych kłopotów kraju, metafor. Po prostu spragniony jest rozrywki, za­bawy i na ile to tylko możliwe, rzeczywiście pierwszorzędnego aktorstwa.

Jeśli tak jest istotnie, to przedstawienie w Polskim powinno przypaść publiczności do gustu. Ma ono właściwie to wszystko, czego w ostatnich latach wyraź nie nie dostawało tej scenie. Bo­gaty wystrój plastyczny, oszczędne i sprawdzającę się głównie poprzez aktora, tradycyjne raczej w samym swym zamyśle i cha­rakterze, reżyserię i scenografię. No, a przede wszystkim barwne i z gruntu charakterystyczne role i postacie. Nie beż znaczenia jest tu zapewne także wielkie nazwisko firmujęcego ten spektakl, au­tora. Pamiętajmy wszakże, że choć jest to Szekspir, to jednak tylko komedia. I, że tak napraw­dę z Szekspira są w tym przed­stawieniu trzy postacie. Czkaw­ka, Malvolio i Chudogęba. A więc Aleksander Błaszyk, Wło­dzimierz Kłopocki i Wiesław Zwo liński. Trzy rzeczywiście dobrze aktorsko" zrobione role. Trzy barwne, maksymalnie zróżnicowane i skontrastowane z sobę posta­cie i charaktery wnoszęce do tego przedstawienia żywioł ludowej zabawy. Jest także młoda i obdarzona sporym scenicznym wdziękiem Viola - Alicja Kuba- szewska i z powodzeniem partnerujęca Czkawce i Chudogębie, Sidonia Błasińska w roli Marii. Bo tak naprawdę, to nie wszy­stko jest w tym przedstawień u w zgodzie z zasadami starej szeks­pirowskiej komedii. Za mało w niej poetyckiej refleksji nad ży­ciem, miłości i perwersji. Za wiele schematów teatralnych, typo­wej kostiumowej komedii.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji