Artykuły

Czekając na zbawienie

Tarnowski Teatr im. Solskiego pokaże dziś o godz. 19 w Teatrze Małym sztu­kę Samuela Becketta "Czekając na Godota" w reżyserii Stanisława Świdra.

To jeden z najwybitniejszych dra­matów naszego wieku. Czekanie na Godota stało się już wyrażeniem-kluczem, oznaczającym beznadziejne poszukiwanie nadziei na polepszenie świata i życia. Bohaterowie - Estragon i Vladimir, stali się symbolami nas samych - ludzi mających wrażenie, że niebawem wszystko się zmieni, na­dejdzie lepsza rzeczywistość. Nie wia­domo tylko kiedy i jak.

"Ból egzystencji chwilami jest po prostu nie do zniesienia. Dla każdego z nich przychodzą chwile, kiedy ma­ją już dość, nie mogą udźwignąć pust­ki, braku sensu, celu motywacji działania i coraz bardziej słabnącej nadziei. Godot nie przybywa, znowu nic się nie dzieje" - napisał jeden z recenzentów.

"Świder wychodził od rysu oby­czajowego, zakładając, że inny wy­miar pojawi się sam. Ale nie z symbo­licznego sosu, w którym zwykle zanurza się Czekając..., ale z tego co międzyludzkie. (...) Stawia na prymat charakterów, a nie sytuacji. Bohatero­wie nie są uwięzieni w miejscu, ale przez siebie" - czytamy w programie spektaklu.

Na scenie Teatru Małego zobaczy­my: Marka Kępińskiego, Jana Mancewicza, Dawida Żłobińskiego, Zbignie­wa Kłopockiego. Scenografię przygo­towała Krystyna Kuziemska, autorem przekładu jest Antoni Libera.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji