Artykuły

Szczecin. Czarny Kot Rudy zaczyna bawić się z okazji swojej dwudziestki

Z dwudziestych urodzin kabaretowej sceny cieszyć się będą przez cały luty. Przypomną o tradycjach kabaretu niemieckiego i Latającego Cyrku Monty Pythona. Przyjadą m.in. Stanisław Tym, Andrzej Poniedzielski.

W poniedziałek w Czarnym Kocie Rudym artyści zapraszali na swoje święto.

Kabaretowa scena Czarny Kot Rudy w Teatrze Polskim narodziła się 31 stycznia 1997 roku, kiedy to odbyła się premiera programu "Pornograf", złożonego z piosenek francuskiego barda Georgesa Brassensa.

- Nie spodziewaliśmy się, że będzie miała tak duże znaczenie dla życia teatru, artystycznego, towarzyskiego - mówi Adam Opatowicz, dyrektor Teatru Polskiego, ojciec Czarnego Kota Rudego. - Jesteśmy dzięki niej bardzo zaprzyjaźnieni z publicznością. Mieliśmy niezwykłą przyjemność spotykać się z panią Stefanią Grodzieńską, Hanką Bielicka, Marią Czubaszek, z takimi artystami jak Stanisław Tym, Andrzej Poniedzielski, Artur Andrus, Ewa Demarczyk, Janusz Józefowicz, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Zbyszek Zamachowski, Alosza Awdiejew, Mariusz Lubomski, Mirosław Czyżykiewicz, Filip Łobodziński. Masa wspaniałych artystów przewinęła się przez to miejsce.

Przygotowali na jubileusz

Czarny Kot Rudy wywodzi się tradycji kabaretu europejskiego. - Wieczory na dużej scenie to nowa wersja "Latającego Cyrku Monthy Pythona" (od 17 lutego) oraz "Cafe Simplicissimus" (23 lutego), odnoszący się do historii kabaretu niemieckiego, który przygotowujemy z Andrzejem Poniedzielskim - zapowiada Opatowicz. - Chcemy przybliżyć co się działo w kabarecie europejskim na początku. To wtedy były naprawdę niezwykłe miejsca. Gromadziły artystów, którzy prowadzili dysputy, tworzyły się manifesty artystyczne, zmieniały się kierunki w literaturze, malarstwie, muzyce. W trakcie powstało coś, co dziś nazywamy kabaretem.

Z okazji jubileuszu solowe wieczory w Czarnym Kocie Rudym przygotowały Olga Adamska (pt. "Uwiedzona Chili Show Olgi Adamskiej"), Michał Janicki ("Apoteoza szału hrabiego Janickiego herbu Puszcza Wkrzańska"), Sylwia Różycka ("Przybora - Sinatra - Postscriptum").

A zakończą fetować trzema finałowymi wieczorami urodzinowymi, które zatytułowane zostały "Wyspa Roux Le Chat Noir" (24 - 26 lutego). - Sa to długie kilkugodzinne noce, dużo radości, ale i wzruszeń, refleksji. Stosunku do rzeczywistości. I dystansu do siebie. Bo gdybyśmy się nie śmiali też z siebie, a tylko z innych, nie byłoby to eleganckie - mówi dyrektor Adam Opatowicz. - Goście będą tradycyjni, Stanisław Tym, Andrzej Poniedzielski, Artur Andrus, ale będzie też sporo niespodzianek, które trzymam w tajemnicy. Mam nadzieję, ze będą dla publiczności czymś niezwykłym, co wzniesie nas na wyższy, metafizyczny poziom.

Marka Kota

- Ja wypowiem się jako publiczność - mówi marszałek zachodniopomorski Olgierd Geblewicz. - To miejsce stało się ważnym miejscem dla życia kulturalnego całego Szczecina i nie tylko. Te 20 lat to budowanie bardzo silnej marki na terenie ogólnopolskim. Jeżeli ktoś jest w Szczecinie i nie był w Czarnym Kocie Rudym, naprawdę niech to nadrobi.

Bilety na większość wydarzeń jubileuszowych są już wyprzedane.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji