Artykuły

Wrocław. Kabarety na festiwalu Wrocek

Telewizyjny stand-uper, liryczny satyryk, trzy popularne kabarety i mim z Nowej Zelandii - oto goście niedzielnej Gali Wrocka, czyli Międzynarodowego Festiwalu Komediowego.

Koncert galowy jest znakiem rozpoznawczym Wrocka już od wielu lat. W tym roku na scenie Impartu zobaczymy, jak zmieniał się kabaret w Polsce od lat 70., aż po najnowsze trendy obowiązujące obecnie.

Starsze oblicze rozrywki zaprezentuje wrocławska Elita, legenda polskiej sceny kabaretowej obecna na niej od 1969 roku, grupa znana m.in. z radiowej audycji "Studio 202". Niewiele później karierę zaczął Andrzej Poniedzielski, kolejny gość gali. Mistrz inteligentnej konferansjerki, dystansu do siebie samego, poeta, który ze spokoju i leniwego sposobu mówienia uczynił swoje znaki firmowe. Końcówka lat 80. i część następnej dekady w dużej mierze należały do kabaretu OTTO, specjalistów od absurdalnych piosenek często bazujących na znanych utworach. Trio znane m.in. z kabaretowego hitu "Zasmażka" obecnie tworzą Andrzej Piekarczyk, Andrzej Tomanek i Wiesław Tupaczewski. Nową generację kabareciarzy reprezentować będzie Mariusz Kałamaga, założyciel "odjazdowej" formacji Łowcy.B, którą w ubiegłym roku opuścił. Od tego czasu działa jako nieprzebierający w słowach stand-uper. Na Gali pojawi się też gość ze świata, czyli nowozelandzki artysta Boy with Tape on his Face - mim i aktor, uczestnik amerykańskiego "Mam Talent".

Ale festiwal Wrocek to nie tylko Gala. Dzień przed nią w Firleju zaprezentuje się wrocławski teatr Sztampa. Pokażą swoją wersję "Moralności pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej w reżyserii Małgorzaty Pilczuk i Krzysztofa Szymańskiego. W czwartek w tym samym miejscu odbędzie się kolejne wydarzenie z cyklu Wieczorów Komedii Improwizowanej. Gościem będzie jedna z najlepszych i najdłużej działających grup w tej dziedzinie, czyli krakowska Ad Hoc (istnieją od 2008 roku). Pokażą spektakl budowany wokół jednej, powtarzającej się scenki, punktu wyjścia do nowych opowieści.

Wrocek powróci w następnym miesiącu za sprawą teatru Sztampa. 9 grudnia w Firleju wrocławianie pokażą "Gąskę" rosyjskiego dramatopisarza, aktora i reżysera Nikołaja Kolady, autora m.in. sztuk "Merylin Mongoł" i "Martwa królewna". W "Gąsce" zabiera nas na prowincje, do roku 1989, pomiędzy aktorów Dechowskiego Teatru Dramatycznego. Ich spokój burzy pojawienie się młodej kobiety i rewizora.

* Teatr Sztampa "Moralność Pani Dulskiej" - sob. g. 20; 10, 15 zł (Firlej)

* Gala Festiwalowa - niedz. g. 18, bilety 50, 60 zł (Impart)

* Wieczorów Komedii Improwizowanej: Ad Hoc "Restart!" - czw. g. 20; 20, 15 zł (Firlej)

* Teatr Sztampa "Gąska" - pt. (9.12) g. 20; 10, 15 zł (Firlej)

Impart, ul. Mazowiecka 17; Firlej, ul. Grabiszyńska 56.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji