Poznań. Ksiądz biskup i spektakl o Czerwcu '56
Do szkół trafi niebawem ambitna propozycja - gotowy scenariusz przedstawienia o Poznańskim Czerwcu '56.
"Z podwórka przy ulicy, którędy szli Robotnicy '56 na plac w sercu miasta i dalej, do dziś trwa ten pochód. Właśnie o nim jest >>Rzecz na 50. rocznicę Poznańskiego Powstania '56<<, którą możecie przypomnieć. Czy poświęcicie 50 minut - czyli po jednej minucie za każdy rok po Czerwcu 1956 roku - tym, którzy zginęli, zostali kalekami, którzy byli torturowani i prześladowani do końca życia? (...) Czy zdobędziecie się razem z Waszymi Profesorami na taki wysiłek?" - pytają uczniów już na wstępie biskup poznański Marek Jędraszewski i Andrzej Sikorski - autorzy przedstawienia "Tu, na tym miejscu..." - "Spróbujcie. Teraz Wasza kolej!" - zachęcają.
Gotowy scenariusz przedstawienia dla 10-12 uczniów to 32-stronicowa książeczka z płytą, zawierającą niezbędne dla inscenizacji elementy multimedialne. Skąd wziął się pomysł na przedstawienie? - Z namysłu. Tak zwykle bywa - uśmiecha się ks. bp Jędraszewski. Już na poważnie dodaje, że "myśl rzucił" abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, podczas narady poznańskich biskupów.
- Na inscenizację składają się trzy marsze w kierunku pl. Mickiewicza: w 1956 r., w 1981 r., gdy stawiano na nim pomnik Ofiar Czerwca, i w 1997 r., gdy mszę na placu odprawił Ojciec Święty - wyjaśnia ksiądz biskup. - Ważne jest, by rozmawiając o Czerwcu 1956, pamiętać o wszystkich trzech jego wymiarach: ekonomicznym, politycznym i religijnym. Wszystkie opracowania o Czerwcu mówią o przyczynach buntu robotników w kategoriach marksistowskich: o bycie i świadomości. Ale to tylko część prawdy. Pojawiły się wtedy także hasła polityczne i religijne. Mówią o tym zarówno relacje świadków, jak i agentów SB. Chodzi o to, by te hasła pokazać. 50. rocznica Czerwca to w ogóle ostatnia szansa, by ukazać te wydarzenia - uważa bp Jędraszewski.
Hierarcha zwraca uwagę, że spory fragment filmu "Karol - człowiek, który został Papieżem" poświęcony został powstaniu 1956 r. w Poznaniu. - Dlaczego? Bo na Zachodzie dostrzegają znaczenie tych wydarzeń - mówi biskup. Jak mówi, właśnie po to powstała "Rzecz na 50. rocznicę Powstania Poznańskiego '56". Czy to pierwsza napisana przez niego sztuka? - Trudno tu mówić o sztuce. To bardziej inscenizacja - odpowiada skromnie ksiądz biskup.
"Tu, na tym miejscu..." wydała Księgarnia św. Wojciecha w nakładzie 1500 egzemplarzy. Wydawnictwo ma trafić do szkół i parafii za pośrednictwem katechetów. - To oni mają kontakt z młodzieżą. To może być świetna propozycja na rekolekcje wielkopostne - sugeruje bp Jędraszewski.
Scenariusz inscenizacji przewiduje wykorzystanie multimediów; oddziaływanie na widzów za pomocą archiwalnych zdjęć, nagrań (m.in. osławionego, złowieszczego przemówienia wicepremiera Józefa Cyrankiewicza) i dźwiękiem (np. odgłosami wybuchów i walk ulicznych). - Takie są dzisiaj wymogi. Taka jest dzisiejsza młodzież - tłumaczy ksiądz biskup.
