Warszawa. Posłanka atakuje aktorów biorących udział w akcji "Nie oddamy wam kultury"
Antypolskość, wyuzdanie, pijaństwo, zdrady w rodzinach, nieszczęśliwe dzieci z rozbitych rodzin, narkomania - to lista zarzutów jakie stawia aktorom uczestniczącym w akcji "Nie oddamy wam kultury" posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.
W ramach protestu "Nie oddamy wam kultury", który jest aktem sprzeciwu wobec ingerowania polityki w kulturę, 8 października o godzinie 15, w czasie Kongresu Kultury, uczestnicy akcji zbiorą się na schodach głównych do Pałacu Kultury i Nauki. W spocie promującym akcję wzięli udział m.in.: Andrzej Seweryn, Jerzy Radziwiłowicz, Jerzy Trela, Danuta Stenka, Zbigniew Zamachowski, Andrzej Chyra i Dawid Ogrodnik.
Pawłowicz odnosząc się do nazwy akcji pyta, czy jej uczestnicy "w ogóle mają kulturę". I przedstawia listę zarzutów pod ich adresem: "Antypolskość, wyuzdanie, pijaństwo, zdrady w rodzinach, 'wzajemni szwagrowie', nieszczęśliwe dzieci z rozbitych rodzin, narkomania, źródłem wiedzy od rana - Pudelek, próżność, pycha, pogarda dla innych (H. Bakuła ze swymi "bękartami i kalekami"), sceną życia - 'ścianka' co nie myśli, kosmopolityzm - oto często wasza 'kultura'" - przekonuje na swoim profilu na Facebooku.
Pawłowicz dodaje, że "kulturalni inaczej" "mieli okazję, by milczeć". I apeluje do nich, aby "zabrali swe rączki od polskiej kultury".
"Tworzono ją bowiem z miłości i szacunku dla Polski i wam nic do tego" - podsumowuje.
