Loteria na mężów
Rok Szymanowskiego. A jak jubileusz, to tylko w Krakowie. Tym razem pomysł na uczczenie wielkiego kompozytora zapowiada się sensacyjnie. Światowa prapremiera operetki Karola Szymanowskiego "Loteria na mężów, czyli Narzeczony nr 69". Niedawno odnaleziona. Tak zapomniana, że nawet autor nie włączył jej do spisu swoich kompozycji. Autorem libretta jest Julian Krzewiński-Maszyński, artysta operetki lwowskiej, wzięty autor wielu librett komicznych i operetkowych. Niestety pełne libretto "Loterii" nie zachowało się, zaginęły teksty mówione, które łączyły numery muzyczne. Zostały one uzupełnione przez Wojciecha Graniczewskiego. Podobno zespół wykonawców zarykiwał się ze śmiechu na pierwszych próbach. Kompozycja została ukończona w 1909 r. i do tej pory została wykonana tylko raz i to w wersji koncertowej. Miała się ukazać na scenie pod pseudonimem "Whitney", jednak mimo lekkiej, dowcipnej fabuły i interesującej muzyki, nigdy to nie nastąpiło. A przecież, jak twierdzą fachowcy, operetka ta charakteryzuje się "misterną polifonią, kontrapunktem i bezprecedensową harmonizacją". Składa się na nią 16 numerów skomponowanych z poszanowaniem wszelkich reguł klasycznej operetki. Znajdziemy więc tu melodyjny walc, romantyczne duety, zabawne kuplety oraz rozbudowany finał z tańcami (z bardzo modnym w owym czasie cake-walkiem) i chórem. Czyli jednak prapremiera z gatunku sensacyjnego odkrycia archeologicznego. A słuchowi Józefa Opalskiego który operetkę wyreżyserował, można ufać w ciemno. Intrygującą scenografię stworzyła Agata Duda- Gracz z Adamem Łuckim. Trzeba szybko rezerwować bilety.