Artykuły

Ćwiczenia z (nie)pamięci

Gałgan reż. Ewelina Marciniak, Wrocławski Teatr Współczesny.

Ewelinie Marciniak wystarczyło dwoje aktorów i błyskotliwy tekst Jarosława Murawskiego, żeby wystawić fascynujący spektakl o uwikłaniu w międzyludzkie relacje. Historia ekscentrycznego rodzeństwa zaczyna się szaloną grą kulturowymi cytatami i konwencjami. Bohaterka (świetna Maria Kania) snuje trochę nostalgiczną, pełną humoru opowieść o trudach dorastania w małym mieście, w cieniu legendy niewidomego brata — Gałgana (fenomenalny Grzegorz Dowgiałło), o pierwszych miłościach i zagadkowej śmierci rodziców. Slapstickowa komedia miesza się z nieco makabrycznym dreszczowcem, intymny dramat rodzinny z panoramą dziejów polskiej transformacji. Krewkim monologom Siostry towarzyszą znakomite, wykonywane na żywo songi Gałgana, ożywiające na pustej scenie barwny świat z opowiadań dziewczyny. Zaskakujący spektakl składa się w przejmującą opowieść o samotności, potrzebie miłości i dorastaniu, nierozerwalnie związanym z poczuciem straty. Chwyta za gardło, ani na chwilę nie tracąc przy tym czarującej ironii. „Jesteśmy elektrycznością — śpiewa Gałgan — stąd potrzeba kontaktów".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji