Artykuły

Ministerstwo w Polskim?

Czy minister kultury będzie współprowadzić Teatr Polski? Resort potwierdza taki zamiar, ale od pomysłu dystansuje się samorząd Mazowsza, do którego należy dziś teatr.

Wicepremier Piotr Gliński i wiceminister Wanda Zwinogrodzka od dawna zapowiadają rozszerzenie listy samorządowych instytucji współprowadzonych przez resort kultury. Dziś jest ich 37, to m.in. Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku, Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu" w Toruniu czy większość oper. Za rządów PiS dołączyło do nich Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce. PiS objął także współprowadzeniem kościelne Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie, należące do archidiecezji warszawskiej.

Współprowadzenie przez resort kultury oznacza przede wszystkim to, że ministerstwo dofinansowuje samorządową instytucję stałą dotacją, a jej dyrektor jest powoływany w uzgodnieniu z ministrem. Samorząd zawiera z resortem umowę o szczegółach współpracy.

Teatr Polski w Warszawie byłby pierwszym od lat teatrem objętym taką umową. W przeszłości zabiegało o nią bezskutecznie wiele niedofinansowanych instytucji, np. Teatr Ósmego Dnia z Poznania. Jednak od wyborów część twórców obawia się, że współprowadzenie przez ministerstwo mogłoby posłużyć rządowi PiS do politycznych nacisków.

Ministerstwo dofinansowuje samorządowe teatry od 2005 r., zaczęło za czasów Waldemara Dąbrowskiego (SLD). Obecnie resort współprowadzi z samorządami wojewódzkimi trzy teatry dramatyczne: Jaracza w Olsztynie (wsparcie z ministerstwa w 2015 r. — 3,6 mln zł), Polski we Wrocławiu (4,8 mln zł), Wybrzeże w Gdańsku (3,02 mln zł, tu trzecim partnerem jest miasto Sopot). I jeden z samorządem miejskim: Teatr Żydowski w Warszawie (2,9 mln zł).

Czy i kiedy do tej listy dołączy warszawski Teatr Polski? „Ministerstwo jest aktualnie w początkowej fazie rozmów zmierzających do wypracowania z urzędem marszałkowskim województwa mazowieckiego wspólnego stanowiska dotyczącego ewentualnego współprowadzenia Teatru Polskiego. Pierwsze spotkanie w tej sprawie odbyło się w maju br. w MKiDN. Marszałek Adam Struzik i podsekretarz stanu Wanda Zwinogrodzka zadeklarowali wówczas wolę współpracy" — taką odpowiedź dostaliśmy z biura prasowego resortu.

Mazowiecki samorząd widzi jednak sprawę inaczej: „Nie są prowadzone pomiędzy ministerstwem a samorządem rozmowy na temat współprowadzenia Teatru Polskiego. Ministerstwo deklarowało na wiosnę tego roku, że wesprze finansowo wybrane instytucje kultury w różnych województwach, których nie jest organizatorem. Sugerowano, że będzie to wsparcie wyłącznie finansowe, bez współprowadzenia instytucji" — odpisało „Stołecznej" biuro prasowe urzędu marszałkowskiego.

Czyli samorządowcy przyjęliby dotację, jednak bez dalszych zobowiązań. Ministerstwo poinformowało tymczasem, że zamierza rozpocząć z urzędem marszałkowskim negocjacje. Ich przedmiotem ma być kształt umowy o współprowadzeniu Teatru Polskiego. „Zostanie zawarta, o ile strony dojdą do porozumienia w kwestii szczegółowych warunków i wzajemnych zobowiązań, w tym proporcji udziału finansowego w utrzymaniu tej sceny" — podało ministerstwo.

Trudno więc na razie przewidzieć, jaki będzie rzeczywisty wkład resortu w prowadzenie Polskiego. Dyrekcja teatru nie chciała skomentować tej sprawy. „To nie my jesteśmy stroną umowy" — poinformowała rzeczniczka teatru, odsyłając do urzędu marszałkowskiego.

Wiceminister Zwinogrodzka w wywiadzie dla najnowszego tygodnika „wSieci" przyznała, że Polski zmierza w stronę placówki „z wzorcowym, tradycyjnym stosunkiem do klasyki" — jak określili to jej rozmówcy Piotr Zaremba i Przemysław Skrzydelski.
 

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji