Gdańsk. Trójka twórców z Neptunami
Autorka filmów dokumentalnych, współtwórczyni i pierwsza szefowa PISF-u, kompozytor muzyki współczesnej - ta trójka osobowości polskiej sceny artystycznej otrzyma w tym roku gdańską nagrodę dla twórców kultury, Neptuna.
Od kilku lat w Gdańsku, w okolicy kolejnych rocznic sierpniowych strajków w stoczni pod kierunkiem Lecha Wałęsy, które doprowadziły do bezkrwawego obalenia komunizmu w Polsce, odbywa się nietypowe i bardzo cenione wydarzenie artystyczne, festiwal Solidarity Of Arts. To impreza podczas której twórcy reprezentujący różne dziedziny sztuki, różne formy i języki artystycznej ekspresji, różne style i różne pokolenia, współpracują ze sobą, tworząc niepowtarzalną artystyczną wartość.
Co roku ważnym elementem programu tego interdyscyplinarnego wydarzenia jest wieczór, podczas którego miasto Gdańsk wręcza wybranej trójce artystów swoje prestiżowe laury dla twórców kultury, Neptuny. To wyjątkowe wyróżnienie trafia do twórców, którzy w swojej działalności artystycznej podejmują tematy ważne dla kulturowej tożsamości miasta, mocno obecne także na festiwalu: wolność i solidarność.
Tym razem w trójce wyróżnionych osobowości znaleźli się: Ewa Ewart, Agnieszka Odorowicz i Paweł Mykietyn. Ta pierwsza jest dziennikarką i autorką filmów dokumentalnych. Pochodzi z Warszawy i tu studiowała iberystykę - przydało jej się to później, kiedy swoje pierwsze międzynarodowe kroki dziennikarskie stawiała w hiszpańskiej agencji informacyjnej EFE. Pracowała także dla amerykańskiej sieci CBS News i brytyjskiego BBC. Ale polskim widzom jest znana przede wszystkim za sprawą cyklu "Dokumenty Ewy Ewart", pokazywanego od wielu lat na antenie stacji TVN24.
Jeśli chodzi o jej własną twórczość filmową, w ostatnich latach skupiona jest ona głównie na tematyce wschodniej. Poświęcone są jej m.in. takie filmy jak "Kim jest Putin" - portret rosyjskiego przywódcy, "Dzierżyńsk - trujące miasto" - ekranowa wyprawa do jego z najbardziej zanieczyszczonych miast świat czy "Dzieci Biesłanu" - opowieść o szkole zaatakowanej przez ekstremistów. Jej ostatnie głośne autorskie dzieło to natomiast pochodzący z 2011 roku "W milczeniu", w którym Ewart pokazuje wspomnienia bliskich ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu koło Smoleńska.
Agnieszka Odorowicz, choć sama nie jest artystką, dla polskiej sztuki uczyniła bardzo wiele dobrego. To ekonomistka, która od wielu lat związana jest z kulturą i działa na jej rzecz zajmując wysokie stanowiska w administracji państwowej. W połowie poprzedniej dekady była wiceministrem kultury, a w roku 2005 objęła posadę dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, do którego powstania sama mocno się przyczyniła. Piastowała tę funkcję przez całą dekadę i w zgodnej opinii osób z wielu stron politycznego wachlarza bardzo mocno przyczyniła się w tym czasie do rozwoju rodzimego kina i wzmocnienia jego pozycji zagranicą.
Paweł Mykietyn związany jest z kolei ze środowiskiem muzyki współczesnej. Gra na klarnecie, ale znany jest przede wszystkim jako kompozytor. Studia w tej dziedzinie odbywał pod kierunkiem prof. Włodzimierza Kotońskiego w warszawskiej Akademii Muzycznej. Po pierwszych wielkich sukcesach w dziedzinie kompozycji zaczął otrzymywać coraz więcej zaproszeń i zamówień ze strony instytucji i organizatorów wydarzeń kulturalnych. Z powodzeniem współpracował z twórcami filmowymi i teatralnymi, w tym z całą czołówką nowego polskiego teatru, czyli m.in.: Krzysztofem Warlikowskim, Grzegorzem Jarzyną czy Piotrem Cieplakiem.
Uroczystość wręczenia nagród odbędzie się w piątek, 19 sierpnia w Dworze Artusa (Gdańsk, ul. Długi Targ 43/44), a uświetni ją występ tria Kuby Stankiewicza.
