Kraków. Będzie teatr letni na Skałkach Twardowskiego?
Na Skałkach Twardowskiego [na zdjęciu] powstanie wielki teatr letni. Będą tam wystawiane sztuki teatralne, opery i musicale. To efekt porozumienia zawartego pomiędzy prezydentem Jackiem Majchrowskim a inwestorem, który kupił działki na Skałkach.
- Trwają wstępne rozmowy i ustalenia na temat inwestycji, jaka ma powstać w tym miejscu - wyjaśnił Marcin Helbin, rzecznik prasowy prezydenta. Nie chciał zdradzić szczegółowych informacji. Wyjaśnił jednak, że planowana jest duża inwestycja, a priorytetem będzie właśnie teatr letni. W kompleksie budynków znajdą się m.in. obiekty handlowe i kulturalne.
- Nie ma jednak mowy o budowie jakiegokolwiek hipermarketu. Inwestycja w żaden sposób nie będzie uciążliwa dla sąsiadów i szkodliwa dla środowiska - zapewnił rzecznik.
Plany budowy letniego teatru cieszą krakowskich artystów. - Jak najszybciej trzeba coś tam pokazać. Najchętniej wystawiłbym "Halkę". To gotowe przedstawienie, na którego przygotowanie wydano mnóstwo pieniędzy. Nie trzeba będzie ich po raz kolejny wydawać, gdy znajdzie się idealne miejsce - komentuje Krzysztof Jasiński, twórca teatru STU i organizator kulturalnych imprez plenerowych. Dodaje, że dobrze byłoby zaraz po "Halce" przygotować kolejne przedstawienia. - "Krakowiacy i Górale" również idealnie zaprezentowaliby się w tym miejscu-zapewnia.
Teren Skałek Twardowskiego nie jest na razie objęty planem miejscowego zagospodarowania przestrzennego. -Taki plan powstaje. Jest wiele różnych koncepcji dotyczących inwestycji, które mogłyby zostać wybudowane we wskazanym rejonie. Praktycznie codziennie dochodzą nowe uwagi - zauważa Magdalena Jaśkiewicz, dyrektor magistrackiego Wydziału Planowania Przestrzennego. - Nie ma przeciwskazań do budowy dużego teatru.
Co ostatecznie może zostać wybudowane na Skałkach Twardowskiego okaże się prawdopodobnie w marcu lub kwietniu, ponieważ w tym terminie powstanie plan zagospodarowania przestrzennego dla Zakrzówka.
JAN KANTY PAWLUŚKIEWICZ, KOMPOZYTOR:
To wiadomość intrygująca i sensacyjna i nic dziwnego, że prezydent Majchrowski zdecydował się podać ją do publicznej wiadomości podczas tak ważnej imprezy, jak jubileusz 40-lecia teatru STU. Powstanie takiej inwestycji uważam za niesamowicie ważne dla Krakowa i sztuki. O ile pamiętam, w sprawie budowy takiego obiektu Zbyszek Preisner słusznie robił awanturę kilka lat temu. Jestem "za" wszystkimi czterema nogami i rękami, nawet lewą tylną.
(Ta lewa tylna tyczy się incydentu, gdy kiedyś usiłowano wysadzić w powietrze pomnik Włodzimierza lljicza Lenina. To się nie udało, a pomnik został uszkodzony. W notatce prokuratorskiej znalazł się zapis: uszkodzona lewa tylna noga.).
