Kraków. "Wszystko o mojej matce" w Łaźni Nowej
"Wszystko o mojej matce" w reż. Michała Borczucha, to nowy spektakl, który będzie można oglądać w Teatrze Łaźnia Nowa. Dziś premiera.
Tytułem nawiązuje on do filmu znanego hiszpańskiego reżysera, Pedro Almodovara z 1999 roku. Nie jest to jednak jego teatralna adaptacja. Historię, którą zobaczymy na deskach teatru, z filmem łączy jedynie to, że główni bohaterowie tracą bliską osobę.
W filmie zrozpaczona po stracie syna Manuela wyrusza do Barcelony, by odnaleźć jego ojca - transwestytę Lolę. Fabuła spektaklu jest o wiele mniej kontrowersyjna, opowiada o stracie ukochanego rodzica.
To osobisty projekt Michała Borczucha i Krzysztofa Zarzeckiego, inspirowany postaciami ich matek, które w roku 1986 i 1998 zmarły na raka. Przedstawienie dotyka najbardziej prywatnych i osobistych doświadczeń i aspektów życia obu twórców.
To przedstawienie dorosłych już synów, półsierot, mających do dyspozycji jedynie strzępy pamięci dziecka i nastolatka.
Z pomocą zaproszonych do projektu aktorek i realizatorów chcą opowiedzieć o niemożliwej, bo zdeformowanej przez pamięć, historii odchodzenia matek i odbiorem ich ciężkiej choroby w kontekście przemian społeczno-politycznych w Polsce pod koniec lat 80. i 90.
- Moja matka zmarła w 1986 roku. Miałem wtedy niecałe siedem lat. W pamięci mam jedynie małe urywki z naszego wspólnego życia - mówił reżyser Michał Borczuch.
Niełatwo jest mu dzisiaj opowiadać o bolesnych wspomnieniach, tym bardziej że niewiele jednak pamięta, w przeciwieństwie do Krzysztofa Zarzeckiego, który mamę stracił o wiele później. Ich wspomnienia są zupełnie różne, co sprawia, że spektakl ukazuje emocje, które towarzyszą tak traumatycznemu przeżyciu na dwa różne sposoby - kiedy dotyczy ono dziecka i człowieka dorosłego.
- Dowodem istnienia mojej matki jest dziś właściwie tylko grób na Cmentarzu Rakowickim. Bazuję więc na wspomnieniach, które zostały po części zdeformowane przez pamięć. Z kolei mama Krzyśka odeszła, kiedy ten był w klasie maturalnej. Dlatego też on ma o wiele więcej wspomnień niż ja. Pamiętamy nasze matki inaczej i z tych różnych perspektyw chcieliśmy je pokazać - dodaje.
Autorem tekstu jest współpracujący od lat z Michałem Borczuchem dramaturg Tomasz Śpiewak, scenografię z kolei przygotowuje Dorota Nawrot.
Na scenie obok Zarzeckiego pojawią się też: Dominika Biernat, Iwona Budner, Monika Niemczyk, Halina Rasiakówna, Marta Ojrzyńska i Ewelina Żak.
Michał Borczuch znany jest łaźniowej publiczności choćby ze spektaklu "Paradiso" - projektu, w którym wzięły udział osoby autystyczne.
Obecnie jest jednym z najciekawszych polskich reżyserów młodego pokolenia. Kilkakrotnie był nominowany do Paszportu Polityki, a w ubiegłym roku zdobył statuetkę Boskiego Komedianta za najlepszy spektakl festiwalu Boska Komedia - "Apokalipsę".
***
WSZYSTKO O MOJEJ MATCE 22 KWIETNIA (PREMIERA) POZOSTAŁE POKAZY: 23-25 KWIETNIA TEATR ŁAŹNIA NOWA. OS. SZKOLNE 25 GODZ.19 BILETY: 30/50 ZŁ