Artykuły

Magdalena Cielecka o otwarciu MCK Nowy Teatr

- Zapraszam do Międzynarodowego Centrum Kultury Nowy Teatr - naszej nowej siedziby na warszawskim Mokotowie, przy ul. Madalińskiego. Emocje są ogromne jak przy każdej przeprowadzce. Wreszcie mamy swój dom, aż trudno mi w to uwierzyć, bo już przyzwyczailiśmy się do życia na walizkach, podróżowania ze spektaklami - mówi aktorka Magdalena Cielecka w Co Jest Grane 24.

Magdalena Cielecka: co czyta, co ogląda i co poleca. Aktorka zaprasza też na otwarcie MCK Nowy Teatr.

- Jestem w trakcie lektury trzeciego tomu "Mojej walki" Karla Ove Knausgarda. To taki Proust naszych czasów, pokazujący mentalność, kondycję dzisiejszego człowieka.

Zwykle czytam kilka rzeczy naraz. Czekając na nowy film Andrzeja Wajdy - "Powidoki" o Władysławie Strzemińskim - postanowiłam zagłębić się w kobiecą stronę tej historii awangardowych artystów XX w. Polecam opowieść o Katarzynie Kobro - książkę Małgorzaty Czyńskiej "Kobro. Skok w przestrzeń". Artysta uwikłany w historię, zmagający się z niemożnością twórczą ze względu na polityczną rzeczywistość - te tematy ze zrozumiałych względów interesują mnie dziś szczególnie.

W kinie nie miałam ostatnio olśnień. Mam ochotę wybrać się na nowy film z Isabelle Huppert - "Głośniej od bomb". Jestem ciekawa tego portretu rodziny z tajemnicą w tle. A przede wszystkim samej Huppert.

Filmem, który mną wstrząsnął, był w ostatnich miesiącach na pewno "Syn Szawła". Szłam do kina pełna wątpliwości, zastanawiając się, co można jeszcze powiedzieć na temat Zagłady. Forma tego filmu mnie zaskoczyła. Te wszystkie nieostrości i niedopowiedzenia, zmuszanie widza do domyślania się jedynie, wyobrażania sobie tego ogromu okropieństwa - na mnie to zadziałało mocno i sugestywnie.

Do teatru zapraszam na "4.48 Psychosis" Sarah Kane w reżyserii Grzegorza Jarzyny. Spektakl gramy w piątek, sobotę i niedzielę (8-10.04) w TR Warszawa. To przedstawienie miało premierę 14 lat temu. W żadnej innej roli nie występowałam przez tyle lat. Mam wrażenie, że ona rośnie, dojrzewa ze mną. Na pewno ja mam większą świadomość tego, o czym mówię na scenie i co gram. Poza tym teatr się zmienił. To, co wtedy mogło wydawać się przegięciem, dziś okazuje się szczerą, prostą w pomyśle inscenizacyjnym wypowiedzią.

Zapraszam oczywiście do Międzynarodowego Centrum Kultury Nowy Teatr - naszej nowej siedziby na warszawskim Mokotowie, przy ul. Madalińskiego. Emocje są ogromne jak przy każdej przeprowadzce. Wreszcie mamy swój dom, aż trudno mi w to uwierzyć, bo już przyzwyczailiśmy się do życia na walizkach, podróżowania ze spektaklami. Tułaliśmy się przez 8 lat. Mam nadzieję, że nowa sytuacja nas nie zmieni. Że nie osiądziemy na laurach i nie założymy przysłowiowych kapci. A wręcz przeciwnie to nowa siedziba da nam "power".

To będzie miejsce, gdzie przychodzi się nie tylko do teatru, ale też na wystawę, spotkanie, koncert, po dobrą książkę, bo będzie tu księgarnia.

Zaczynamy od "Francuzów" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego - przedstawienia, z którym pojeździliśmy już trochę po świecie i po Polsce - ostatnio byliśmy na Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. W Warszawie graliśmy "Francuzów" tylko cztery razy, można powiedzieć, że wtedy jako pokazy przedpremierowe, a prawdziwa premiera odbędzie się teraz w nowej siedzibie 14 kwietnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji