Artykuły

Krzysztof Globisz powraca na scenę Starego Teatru

Znany aktor po raz pierwszy po udarze pojawi się w repertuarowym spektaklu.

Potwierdziły się nasze wcześniejsze doniesienia: Krzysztof Globisz trafił do obsady najnowszego spektaklu Narodowego Starego Teatru. Chodzi o Podopiecznych według prozy noblistki Elfride Jelinek, w reżyserii Pawła Miśkiewicza. Premiera w sobotę, 9 kwietnia, o godz. 19.15.

Spektakl to rzecz o uchodźcach, którzy w oczekiwaniu na pomoc schronili się w jednym z opustoszałych wiedeńskich kościołów. — „To próba poszukania jeszcze jednego sposobu opowiadania o ludzkim cierpieniu” — tłumaczy reżyser.

— „Zaprosiliśmy Krzysztofa Globisza z pełną świadomością, że jego obecna kondycja zasadniczo wpływa na jego wypowiedź sceniczną, ale przecież to dalej jest ten sam aktor, którego znamy z wielkich ról na tej scenie. Tylko jego rodzaj ekspresji się zmienił. Jego technika i sztuka aktorska są z pewnością ograniczone, ale ze względu na osobiste doświadczenie, kto wie, czy nie nabrały siły i głębi. Musi sam ze sobą zmagać się w mowie i ekspresji, zatem też walczy o prawo do głosu” — dodaje Miśkiewicz.

Pojawienie się aktora na próbach wzbudziło spory entuzjazm zespołu. — „Powraca, to prawda. I jest w tym wspaniały” — mówi grająca w spektaklu Jaśmina Polak. — „Kiedy Krzysiek przyszedł na próby, wszyscy oszaleli wręcz ze szczęścia. Myślę, że komuś z zewnątrz trudno wyobrazić sobie, jak dużo siły daje nam jego obecność” — dodaje młoda aktorka.

Przypomnijmy, że znakomity aktor wraca do zdrowia po udarze, którego doznał w lipcu 2014 roku. Przechodzi proces rehabilitacji, która wyciąga aktora z procesu afazji, czyli utraty mowy.

Ale artysta zdecydowanie wraca do formy, czego dowiódł już publicznie. Wystąpił m.in. z jedną kwestią w Hamlecie Krakowskiego Teatru Scena STU — przy okazji jubileuszu przedstawienia, w którym pojawili się niemal wszyscy grający w nim wcześniej aktorzy.

Adam Dziurman z kolei zapowiedział, że aktora zobaczymy w jego filmie Marzenie. To obraz przedstawiający historię niewidomych i niedowidzących, którzy tworzą wspólnie teatr. — „Krzysztof jest w bardzo dobrej formie fizycznej. Wszyscy byliśmy na planie zaskoczeni, jak świetnie sobie radzi” — mówił w lutym na łamach „Dziennika Polskiego” Artur Dziurman.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji