Artykuły

Ubu Król w Operze Śląskiej. Będzie komicznie i zjawiskowo

Opera Pendereckiego pierwszy raz na deskach bytomskiego teatru. Za sprawą Ubu Króla będzie groteskowo, a dzięki reżyserowi Waldemarowi Zawodzińskiemu — zjawiskowo.

Spośród czterech oper, jakie napisał Penderecki, Ubu Król uchodzi za operę komiczną, prześmiewczą i trochę wulgarną. Jej światowa prapremiera odbyła się 6 lipca 1991 r. w Operze Monachijskiej. Wyreżyserował ją August Everding, dyrygował Michael Boder, a schizoidalną scenografię przygotował Roland Topor. To, co w operze Pendereckiego jest wulgarne i turpistyczne, w tamtej inscenizacji otrzymało miejsce zaszczytne. Opowiada ona o plugawym Ubu i jego beznadziejnej małżonce Ubicy, którzy przybywają do Polski, przejmują władzę, nakładają podatki, wprowadzają terror, a po przegranej bitwie z Rosjanami odpływają do kolejnego Ubulandu. Wszystko to okraszone jest nieprzystojnym słownictwem — ze słynnym wykrzyknieniem „grówno!".

W Bytomiu realizacji widowiska podjęli się Waldemar Zawodziński (reżyseria, scenografia) i Janina Niesobska (choreografia), którzy za monumentalnego Don Carlosa w Operze Śląskiej w 2011 r. otrzymali Złote Maski w kategoriach Przedstawienie oraz Reżyseria. Kostiumy zaprojektowała Maria Balcerek, a kierownictwo muzyczne objął związany z filharmonikami wiedeńskimi Jurek Dybał. W rolach głównych zobaczymy Pawła Wundera i Annę Lubańską. — To moja druga realizacja Ubu Króla. Pierwszą, w której brałam udział, reżyserował Krzysztof Warlikowski. Bytomski Ubu jest bardzo dynamiczny i energetyczny. Warstwa sceniczna jest tu podbudowana warstwą muzyczną — a nie odwrotnie — mówi Lubańska.

Penderecki i Jerzy Jarocki libretto oparli na uczniackiej sztuce francuskiego dekadenta Alfreda Janyego pt. Ubu Król, czyli Polacy z 1888 r. Jego sztukę, która z założenia była parodią jednego ze znielubionych nauczycieli, pierwszy raz pokazano 10 grudnia 1896 r. w paryskim, awangardowym Theatre de l'Ouvre. Kontrowersyjne kostiumy i scenografię przygotował wówczas Henri Toulouse-Lautrec, na widowni zasiedli m.in. William Butler Yeats i Stephane Mallarme. Publiczność pierwszy raz obejrzała wulgarne widowisko, w którym pojawia się postać negująca wszelkie wartości - z mieszczańskimi na czele. Tytuł szybko zdjęto z afiszu repertuarowego.

Premiera opery Ubu Król Krzysztofa Pendereckiego w Operze Śląskiej odbędzie się 3 kwietnia. Następny spektakl: 10 kwietnia na deskach Teatru Śląskiego w Katowicach

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji