Artykuły

W ramach spotkań z polskimi teatrami w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku zobaczymy spektakle w wykonaniu aktorów Teatru Dramatycznego w Białymstoku.

Gdański Teatr Szekspirowski kolejny raz daje trójmiejskim widzom okazję do zapoznania się z repertuarem teatralnym różnych polskich miast. Od 13 do 16 marca zobaczymy trzy spektakle ekipy białostockiej, wszystkie wyreżyserowane przez Agnieszkę Korytkowską-Mazur. Tematy, które białostocczanie podejmą na scenie są ściśle związane z terenami, na których zespół pracuje na co dzień. Poznamy problematykę pogranicza polsko-białoruskiego i dotkniemy specyfiki tamtego regionu.

Fatum nad Krynkami

Otwarciowym spektaklem będzie "Antyhona" [na zdjęciu] powstała w ramach projektu Wschód Kultury/Inny Wymiar. Artyści zaprezentują klasyczną historię klątwy rzuconej na Kreona i ród Labdakidów, która po stuleciach przenosi się do Polski i realizuje w podlaskich Krynkach. Opowieść o tym jak ciężko jest się nam porozumieć, przeciwstawić rodzinie, realizować ideały. Podobnie jak u Sofoklesa - nie ma dobrego wyjścia z patowej sytuacji, wszyscy są przegrani a fatum zawisa nad skłóconymi stronami. Po raz pierwszy drażliwy temat granic polsko-białoruskich pokazany jest w takiej, artystycznej, formie.

Karpowicz w teatrze

Drugim spektaklem, który obejrzymy w marcu w Gdańsku jest oparta na powieści Ignacego Karpowicza "Sońka". Ten wojenny romans jest zupełnie pozbawiony sentymentalizmu znanego nam z innych historii miłosnych. Surowy i mroczny opisuje historię wielkiej, przegranej miłości. Gdzieś na Podlasiu spotykają się przypadkiem młody reżyser Igor i stara Białorusinka. To nietypowe zestawienie daje początek pełnej niedomówień i niezabliźnionych ran historii. "Sońka" to tekst dwuwymiarowy. Z jednej strony stawia pytania o współczesną sztukę, jej wartości w obliczu postmodernistycznych zapożyczeń.

Wraz z rozwojem opowieści zastanawiamy się nad tym jak daleko sięgają artystyczne inspiracje prowadzące często do homogenii przedstawień. Druga warstwa karpowiczowskiego świata pokazuje problem nieprzerobionej i nieprzetrawionej okrutnej historii, która zostawiła swoje ofiary samym sobie, bez pomocy i dobrej rady. Wraz z artystami dotkniemy świata wschodniej Polski z jej wielokulturowością i wielowyznaniowością i problemami, które niosą za sobą te zjawiska. Historia wciąż aktualna i poruszająca - w dzisiejszym świecie zawirowań społeczno-politycznych warta poznania.

Niedojrzałe owoce

Ostatnim białostockim spektaklem na deskach Teatru Szekspirowskiego będzie, również oparty na współczesnej powieści, spektakl "Guguły". Opowieść o dzisiejszej wsi, o tym, co uległo zmianie, a co pozostało jak dawniej. O tym co znaczy "pochodzić skądś". Historia o dojrzewaniu w Polsce zdrowaśek i litanii, pełnej festynów i procesji. Czynny udział w sztuce biorą też widzowie, którzy od samego niemal początku są zaangażowani w sceniczne opowieści. Odpowiada na pytania o to dokąd zmierzamy i dlaczego tak łatwo zapominamy skąd jesteśmy.

Poznamy ludzi tęskniących za tym co cykliczne i znane, szukających oparcia w niezmiennych regułach i formach. "Guguły" Wioletty Grzegorzewskiej to zawsze aktualna opowieść o dojrzewaniu, miłości, pierwszych doświadczeniach erotycznych. I o tym, co znaczy być człowiekiem.

***

Niedziela-środa, 13-16 marca, godz. 19, Tydzień z Teatrem Dramatycznym w Białymstoku, Gdański Teatr Szekspirowski, Gdańsk, ul. Wojciecha Bogusławskiego 1, bilety: 15-75zł.