Artykuły

Englert wraca do Szczecina

W najbliższy weekend zobaczymy spektakl pierwszego dyrektora Teatru Współczesnego w Szczecinie - Macieja Englerta pt. "Taniec albatrosa". Jego przedstawienie "Jubileusz", czterdzieści lat temu otworzyło trwającą do dziś historię szczecińskiej sceny - pisze Kamila Paradowska na blogu Teatru Współczesnego.

.

Czterdzieści lat temu

Maciej Englert objął dyrekcję Teatru Współczesnego w Szczecinie mając zaledwie 29 lat, tuż po osiągnięciu ogólnopolskiego sukcesu. W 1975 roku w plebiscycie publiczności na najlepszy spektakl Teatru TV pierwsze miejsce uzyskała "Nora" w jego reżyserii z Martą Lipińską w roli głównej (aktorka gościnnie zagrała na scenie zawiązującej się szczecińskiej sceny w jej drugiej premierze "Lato i dym").

Englert kierował Współczesnym w Szczecinie od 1976 do 1979 roku. Jego propozycje repertuarowe budziły entuzjazm, teatr stał się miejscem popularnym, widoczny był na festiwalach, w szczególności na Festiwalu Teatrów Polski Północnej w Toruniu, gdzie doceniono dwa spotkania reżysera z formami teatralnymi wchodzącymi w żywy dialog z klasyką, polską i obcą: "Macbetta" Eugne'a Ionesco oraz "Wyzwolenie" Stanisława Wyspiańskiego, prezentowane również na Warszawskich Spotkaniach Teatralnych.

Sam reżyser po latach wspominał: "Teatr, który zakładał pełny szacunek dla autora i traktował aktora jako zasadniczy nośnik idei, stawał się nieoczekiwanie nowatorski i ponownie odkrywał korzyści płynące z pracy zespołowej". Englert przyciągnął do Szczecina wielu aktorów, również tych, którzy byli u progu ogólnopolskiej sławy (jak Sławomira Łozińska), czy mieli już status gwiazdy, jak Jerzy Zelnik. Sam również zagrał na scenie Współczesnego tworząc m.in. niezapomnianą rolę Leona Birbanckiego w "Dożywociu" Fredry.

Gościnnie w Szczecinie

Spektakle Englerta z kierowanej przez niego sceny warszawskiej Teatr Współczesny co jakiś czas pojawiają się na scenie Teatru Współczesnego w Szczecinie. W ostatnich latach gościnnie prezentowano tu "Napis" Géralda Sibleyrasa mający charakter konfrontacji z interpretacją tej samej sztuki przygotowaną przez Annę Augustynowicz. Tym razem zobaczymy "Taniec albatrosa" znów autorstwa Sibleyrasa, inteligentnego prześmiewcy francuskiego społeczeństwa.

W "Tańcu albatrosa" ciekawa staje się zarówno relacja bohaterów, jak i odniesienie do rzeczywistości społecznej - politycznej poprawności, mód i przepisów na życie oferowanych przez kolorowe pisemka. W spektaklu grają doskonali aktorzy Teatru Współczesnego w Warszawie, znani szerokiej publiczności z dużego i małego ekranu - Agnieszka Pilaszewska, Andrzej Zieliński, Leon Charewicz i Ewa Porębska.

Spektakle można zobaczyć w najbliższą sobotę o godz. 17:00 i 20:00 na Dużej Scenie, bilety do nabycia w kasie Teatru Współczesnego oraz on-line na stronie teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji