Artykuły

Krzysztof Mieszkowski: Czytam kilka książek naraz

Dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu opowiada o swoich literackich, filmowych i muzycznych fascynacjach.

- Czytam kilka książek naraz, na lekturę przeznaczam niemal każdą wolną chwilę. Czytam w łóżku, fotelu, pociągu, samolocie - Właśnie skończyłem "Uległość" Michela Houellebecqa - to świetnie napisana political fiction, która niesie ze sobą dość przygnębiającą wizję świata, w którym dochodzi do zamknięcia granic, przede wszystkim w intelektualnym wymiarze, tym, który dotyczy wolności.

Jestem w trakcie lektury "Pory na demokrację" Marcina Króla - zarówno ta, jak i poprzednia jego książka, to dziś lektury obowiązkowe, wskazują na słabości naszej demokracji. Czytam też wiersze, ostatnio przepiękne poezje Thomasa Bernharda ze zbioru "Śmierć i tymianek", przetłumaczonego przez Sławę Lisiecką, Ryszarda Wojnakowskiego i zmarłego niedawno Zdzisława Jaskułę. A teraz mam przy sobie "Piknik Golgotę polską" - to rzecz dla wszystkich, którym leży na sercu sztuka wolna od ograniczeń, opowieść o odpowiedzialności artystów i cenzorskich zapędach polityków. Bardzo aktualna książka w świetle wydarzeń w Teatrze Polskim. W kinie byłem na najnowszym Bondzie, żeby odreagować trochę tę awanturę, która wybuchła wokół spektaklu "Śmierć i dziewczyna" Eweliny Marciniak w naszym teatrze. Ale ten znieczulacz nie zadziałał. Ja zresztą oglądam kolejne odcinki przygód agenta 007 trochę jak pokaz mody. Jestem ciekaw, co nosi Daniel Craig, i trochę zazdroszczę mu tych szmat. Także tego, jak te wszystkie katastrofy, które przydarzają mu się po drodze, potrafi przekuć na sukces. To bardzo krzepiące, taki amerykański Sienkiewicz. Ostatnio przez pół nocy słuchałem Pink Floydów

- taksówkarz, z którym jechałem, puścił "The Wall" i w domu po prostu musiałem znaleźć tę płytę. Słucham dużo muzycznej klasyki, jestem pod wrażeniem twórczości polskich współczesnych kompozytorów - Pawła Szymańskiego i Pawła Mykietyna. Zupełnym objawieniem jest dla mnie muzyka tworzona przez Maję Kleszcz i Wojtka Krzaka,

KRZYSZTOF MIESZKOWSKI stał się najbardziej znanym dyrektorem teatru w Polsce, gdy ostatnio bronił spektaklu "Śmierć i dziewczyna" Eweliny Marciniak przed cenzurą i posądzeniem o pornografię.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji