Artykuły

Życie jest średnie

On jest scenografem, ona pi­suje artykuły, jest też za­kochana w nim "maleńka" (odwala jeszcze klasówki), a do kompletu starzejący się trochę "chłopiec z deszczu", barowy ko­leś bohatera głównego. Pierwsze dwie postacie należą niewątpli­wie do dobrego warszawskiego "środowiska", mała do tego śro­dowiska aspiruje, tylko koleś z deszczu do niczego nie należy, żyje sam, wspomina okupacyjne boje. Wszyscy pod gazem, raz du­żym, raz małym, jak w życiu. "Życie jest średnie".

"MĘCZEŃSTWO Z PRZY­MIARKĄ" Ireneusza Iredyńskiego nie zachęca nikogo do intele­ktualnej wegetacji, nie propagu­je środowiskowego kaca. Prze­ciwnie. Ireneusz I. raczej opluwa własne gniazdo, w trzech aktach wentyluje histeryczną atmosferę małych pokoików z dużymi ludź­mi na dużych tapczanach. Tak przynajmniej, krytycznie i iro­nicznie, zrozumiał jego sztukę reżyser Jan Bratkowski. Brat­kowski robi "Męczeństwo" z Han­ną Skarżanką, Ewą Radzikow­ską, Jerzym Duszyńskim, Ja­nem Matyjaszkiewiczem. Muzy­ka Edwarda Pałłasza, scenogra­fia Zofii Pietrusińskiej. Dobra robota. Całość oglądamy od 14 stycznia w warszawskim Ate­neum

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji