Artykuły

Dostawiane krzesło. Gribojedow

W programie opublikowano zdjęcia z prób: Czacki w koszulce polo oświadcza się Zofii. Dziewczynie w pa­siastym sweterku. A oto Mołczalin - chłopak w dżinsach, zginający kark przed zwierzchnikiem. Zastygły w tym ukłonie na fotografii jest Mołczalinem ze sztuki powstałej w latach 1820- 1824 i Mołczalinem roku 1967. "Mądremu biada" - to nie komedia salonowa, lecz dramat pomieszczeń, gdzie rozpaczliwie brak powietrza, gdzie słowa buntu wywołują jedyną replikę - napastliwy wrzask: - "No i co? Czy nie widzisz, że zmysły postradał?"

Teatr Dramatyczny sięgnął po Gri­bojedowa w pięćdziesiątą rocznicę Wielkiego Października. W decyzji tej zawarte jest przypomnienie: bunt Czackich, to jedno z ogniw ruchu, który zmiótł bastylie kancelaryjnych biurek, wygarnął z szuflad urzędu Fa­musowa donosy i świadectwa prawomyślności. Reżyser René odczytał sztukę współ­cześnie. Nie szło mu o wystawę i wierną kopię wnętrz, posadzki balo­wych sal i pałacowe kolumny. Spro­wadził dramat do przedpokoju, by tym jaskrawiej pokazać kontrast dwóch postaw życiowych. Postawy Czackiego i ustawienia się - Mołczalina. Świat może zginąć, byle tylko ocalała klam­ka, do zaczepienia. To jego credo. Gdy znajdzie się klamka - Mołczalin zacz­nie swą grę jeszcze raz. Wszystkich przetrzyma. Czujny, rozważny, nie an­gażujący się w niepewne sprawy. Moł­czalin znajdzie następcę. Podobnie jak jego odnalazł Famusow. Odnalazł i umożliwił start. Cień tej postaci wybiegł daleko poza granice carskiej Rosji. Przedstawieniem "Mądremu biada" Teatr Dramatyczny dowiódł, iż scena winna być trybuną myśli, a nie tylko zapisem paranoicznych stanów i snów bohaterów "czarnej serii".

Dyrekcja Andrzeja Szczepkowskiego służy nie tylko Andrzejowi Szczep­kowskiemu (świetny Repetiłow), ale przede wszystkim Zbigniewowi Zapasiewiczowi. Jego Czacki przywraca wiarę w teatr. Z satysfakcją odnoto­wuję także rolę Bartosika i Gołasa. W sztuce Jurandota Gołas był poruczni­kiem. Teraz dochrapał się pułkownika. I to - jak się wydaje - z możliwo­ścią dalszego awansu. Magdalena Za­wadzka też bardzo dobra. W kabare­cie Dudek.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji