Artykuły

Warszawa. Wykład prof. Anny Kuligowskiej-Korzeniewskiej w Powszechnym

"Bogusławski. Schiller. Hübner. Teatr i polityka" - to tytuł wykładu specjalnego prof. Anny Kuligowskiej-Korzeniewskiej, który odbędzie się już 12 listopada (czwartek) o godz. 19:00 w Teatrze Powszechnym w Warszawie (foyer galeria). Po wykładzie odbędzie się projekcja filmu "Procesy moskiewskie".

Wykład odbywa się w ramach bloku tematycznego "Krzyczcie!". Spotkanie otwarte będzie połączone z promocją publikacji Instytutu Teatralnego im. Z. Raszewskiego "Faktomontaże Leona Schillera. Polityka społeczna R.P. / Cjankali / Krzyczcie, Chiny!", pod redakcją Anny Kuligowskiej-Korzeniewskiej (Warszawa 2015). Wstęp wolny.

***

Więcej o publikacji:

"Krzyczcie, Chiny!" Siergieja Trietiakowa, "Polityka społeczna R.P." Aleksandra Wata i "Cjankali" Friedricha Wolfa to najgłośniejsze z Schillerowskich przedstawień, określanych mianem faktomontaży czy reportaży scenicznych. Powstały w czasie Wielkiego Kryzysu, w latach demonstracyjnego zaangażowania społecznego i politycznego Schillera, który związał się - nie będąc członkiem żadnej partii - z ruchami lewicującymi i komunizującymi. Teatr traktował wówczas jako oręż w walce o wyzwolenie z ucisku klasowego "nowego hegemona" czyli proletariatu. Chciał jednocześnie stworzyć teatr wyzwolony z artystowskich - dalekich od prawdziwego życia - ambicji, dlatego zwrócił się ku modnemu, a zarazem najbardziej radykalnemu nurtowi odzwierciedlającemu rzeczywistość - ku faktomontażowi i reportażowi scenicznemu, uprawianym zarówno na Zachodzie (Erwin Piscator) jak na Wschodzie (Wsiewołod Meyerhold). Porównania z tymi twórcami miały degradować, jak i nobilitować Schillera. Kazały nazywać go pogardliwie "czerwonym" reżyserem. Spór o miejsce "Zeittheater" w dorobku Schillera jest wciąż żywy i - jak przed wojną - zależny od koniunktur politycznych. Aby go jednak prowadzić, nie można poprzestać na wyznaniach samego Schillera, bądź relacjach krytyki. Nie zachowały się bowiem teksty "Polityki społecznej R.P.", "Cjankali", "Krzyczcie, Chiny!". Nie były opublikowane, a pożoga wojenna pochłonęła egzemplarze teatralne i tym samym - gdy idzie o utwory Wolfa i Tretiakowa - ich tłumaczenia.

Książka "Faktomontaże Leona Schillera" pod redakcją Anny Kuligowskiej-Korzeniewskiej przynosi nowe tłumaczenia i polskie pierwodruki tych tekstów. Towarzyszą im rekonstrukcje Schillerowskich inscenizacji i ich burzliwej recepcji oraz szkice biograficzne, pokazujące postawy, twórcze strategie i życiowe doświadczenia Aleksandra Wata, Friedricha Wolfa i Siergieja Trietiakowa. Książka dostarcza zatem materiału badawczego i na nowo otwiera dyskusję o formule ówczesnego teatrze zaangażowanego. Dyskusję aktualną i ważną zwłaszcza dziś, kiedy zastanawiając się nad skutecznością sztuki i jej społecznymi funkcjami, wracamy do doświadczeń dwudziestolecia międzywojennego i do tamtej tradycji.

Wśród autorów opracowań: Anna R. Burzyńska, Anna Kuligowska-Korzeniewska, Małgorzata Leyko, Katarzyna Osińska, Roman Pawłowski, Tomas Venclova.

***

Po wykładzie, o godz. 20:00, odbędzie się pokaz filmu "Procesy moskiewskie" w reż. Milo Raua.

koncepcja i reżyseria: Milo Rau

kamera: Markus Tomsche

dźwięk: Jens Baudisch

plan: Anton Lukas

asystentka reżysera: Yanina Kochtova

edytowanie/redakcja: Lena Rem

produkcja: Arne Birkenstock

W 2012 roku członkinie rosyjskiej grupy Pussy Riot zostały skazane na 2 lata więzienia za obrazę uczuć religijnych. Ich performans i towarzyszący mu medialny pokazowy proces były przejawem trwającego przynajmniej od dekady zwrotu konserwatywnego w Rosji. W 2003 roku odwołano wystawę "Uwaga! Religia", a w 2007 - "Sztukę zakazaną", stawiając kuratorom podobne zarzuty. Wszystkie te próby uciszania i pacyfikowania osób, które starają się wprowadzać dyskurs krytyczny i pluralizm, które nie boją się krytykować Putina, są syndromem m.in. politycznego paktu Cerkwi i władzy.

Film "Procesy moskiewskie" to rejestracja odtworzenia procesów przeciwko kuratorom wystaw "Uwaga! Religia" i "Sztuka zakazana" oraz grupie Pussy Riot, postawionych przed sądem za obrazę uczuć religijnych. Milo Rau w siedzibie Teatru Doc i Centrum Sacharowa w Moskwie zaaranżował salę sądową i zainscenizował proces. Nie było w nim aktorów, ale prawnicy, artyści, politycy, patriarchowie kościelni, świadkowie i uczestnicy tamtych wydarzeń. W ławie przysięgłych zasiadło sześciu reprezentantów rosyjskiego społeczeństwa, poddając pod osąd wolność artystyczną i demokrację w Rosji. Zainscenizowany proces był fascynującą debatą publiczną, która zamiast w mediach odbyła się w teatrze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji