Artykuły

Niemy spektakl o Małej Syrence

- Chciałbym, aby ta historia budowała nas wewnętrznie. Przypominała o tym, co najważniejsze: że czasem warto zaryzykować wszystko - mówi Konrad Dworakowski, reżyser "Hydrokosmosu", pierwszej premiery w jubileuszowym sezonie Wrocławskiego Teatru Pantomimy.

Dorota Oczak-Stach: Z Wrocławiem wiążą pana jubileusze. Najpierw spektakl na 55-lecie Pantomimy, teraz na 60-lecie.

Konrad Dworakowski: Nie zastanawiałem się nawet nad tym. Po raz pierwszy zostałem zaproszony do Wrocławskiego Teatru Pantomimy, gdy poszukiwano tutaj języka teatralnego, który mógłby dotrzeć do widzów dziecięcych. Tak zrodził się "Mikrokosmos", oparty na "Calineczce" Hansa Christiana Andersena.

Tym razem podchodzi pan do "Małej Syrenki". Czy ten spektakl również będzie przeznaczony dla dzieci?

- Adresuję go i do dzieci, i do dorosłych. Chciałabym odwrócić proporcje w teatrze. Zazwyczaj dzieci przyprowadzają nauczyciele, przychodzą tu w ramach szkolnych obowiązków. Moją idee fixe jest przekonanie rodziców, że wspólna wizyta w teatrze może być czymś wyjątkowym. Spektakl daje wiele pretekstów do rozmów. Może być spotkaniem, dzięki któremu rodzice poznają lepiej własne dzieci, a dzieci rodziców.

Jak będzie wyglądać "Hydrokosmos"?

- Świat przedstawiony jest podporządkowany językowi ruchu, od niego zależy cała scenografia i kostiumy. W łódzkich pracowniach przygotowuje je Maria Balcerek, będą - zgodnie z charakterem jej pracy - bardzo pieczołowite i kunsztowne. W bajce Andersena mamy modelowy wszechświat, który dzieli się na to, co nad i pod wodą. Ten na górze, czyli świat ludzki, jest głośny, rozbuchany, chaotyczny. Świat podwodny jest organiczny, wypełnia go cisza, harmonia, i porządek. Scenografia będzie podporządkowana temu podziałowi.

Czy ruch także?

- Oczywiście. Operujemy różnymi językami. Świat ludzki jest przerysowany i karykaturalny, pokazujemy go głównie za pomocą obrazu i pantomimy. Z kolei świat podwodny opowiadamy językiem nawiązującym do teatru tańca współczesnego i baletu. Te kosmosy są swoim odbiciem, ale niesymetrycznym. Konflikt w powieści, ale także w spektaklu, jest zbudowany na dysonansie. Syrenka porzuca coś, co naturalne i dobrze jej znane, na rzecz niewiadomego. I robi to z miłości.

Jej historia kończy się tragicznie.

- Ogromny dramat tego dziecka nawet dla dorosłego byłby nie do zniesienia. Chciałbym jednak, aby ta historia budowała nas wewnętrznie. Przypominała o tym, co najważniejsze: że czasem warto zaryzykować wszystko, że zawsze warto powalczyć o swoje szczęście.

Czy znów podejmuje pan polemikę z Andersenem?

- Tym razem trzymam się blisko oryginału. W "Calineczce" w ogóle nie akceptowałem postaci głównej bohaterki, była bezbarwna, nijaka. Dlatego oryginalny tekst był dla Mikrokosmosu jedynie inspiracją. Teraz nie mam pragnienia polemiki, bo siłą tekstu jest jego główna bohaterka: prawdziwa, z krwi i kości, ma uczucia i pragnienia. Rezygnuję z niektórych fragmentów - Andersen eksponuje na końcu opowieści wątek chrześcijański, ja tego nie potrzebuję. Z kolei na potrzeby spektaklu wzbogacam historię o postaci, które pojawią się na scenie, a nie było ich w oryginale. Głównie dodaję bohaterów w świecie ludzkim - dwór oraz błazna.

Jest pan utożsamiany głównie z teatrem lalkowym. Co daje panu praca z pantomimą?

- Ja nazywam swój teatr wizualnym, plastycznym. Teatr tańca i pantomimy traktuję jako jego uzupełnienie, wzbogacenie. Zdarzało mi się też pracować, używając języka czysto dramatycznego. Dobieram język teatralny wedle tematu, od którego wychodzę. Próbuję szukać w swoich spektaklach poezji. Dlatego właśnie posługuję się obrazem i rozbudowaną metaforyką - teatr wizualny z założenia jest metaforyczny.

* Konrad Dworakowski - reżyser teatralny, scenograf, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Lalki i Aktora "Pinokio" w Łodzi.

Premierowe wystawienia spektaklu "Hydrokosmos" 28 i 29 listopada o godz. 16 "Hydrokosmos", Scena na Świebodzkim, pl. Orląt Lwowskich 20c.

Na zdjęciu: Konrad Dworakowski podczas próby "Hydrokosmosu".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji