Artykuły

Groteska na scenie (fragm.)

GROTESKA wydaje, się ulu­bioną formą sceniczną współczesnych dramatopisarzy. Jak gdyby potwierdze­niem tej tezy są dwie ostatnie stołeczne premiery: "Meteora" Friedricha Dürrenmatta w wier­nym temu pisarzowi Teatrze Dra­matycznym (sztukę tę zaintereso­wało się w bieżącym sezonie aż 6 naszych teatrów!) i "Króla IV" Stanisława Grochowiaka w Teat­rze Polskim, sztuki znanej szero­kim masom telewidzów z gdańs­kiego przedstawienia w Telewi­zyjnym Festiwalu Teatrów Dra­matycznych.>>>

>>>Bohaterem drugiej groteski, pisarza tej miary co Dürrenmatt, jest również "pan życia" tym ra­zem wprawdzie nie król, lecz wielki pisarz, laureat nagrody Nobla, człowiek, który nie tylko dużo napisał, ale wiele przeżył. Właśnie kończy to swoje życie - i zakończyć go nie może. Pe­rypetie związane z umieraniem, a właściwie niemożnością zejścia ze świata, który już wystarcza­jąco umierającemu obrzydł, raz po raz wywołują śmiech na wi­downi. Jest to jednak śmiech bardzo gorzki, jeśli tak to moż­na określić. W spektaklu, zwłasz­cza w drugiej części, brak było trochę, tej tragicznej nutki, któ­ra powinna nas - przy stałym śmiechu - niepokoić i drążyć. Jednak nie bez znaczenia jest fakt, że bohaterem sztuki jest światowej sławy pisarz, a nie, dajmy na to, choćby najgenial­niejszy kupiec. Ostatnia sztuka Dürrenmatta, choć bardzo interesująca, na pewno nie jest jego najlepszą sztuką, brzmią w niej jednak, choćby przez sam wybór boha­tera, jakieś, bardzo osobiste, przez co tym tragiczniejsze tony rozczarowania. Spektakl, brawu­rowo rozpoczęty (nie mówiąc już o świetnym streap-teasie Barba­ry Horawianki) troszkę się pod koniec dłuży. Wina to znako­mitego autora. Może pomogłyby jednak finałowe skróty? Duża, dobra, rola Tadeusza Bartosika. Reżyserował Ludwik René, twór­ca wcześniejszych niezapomnia­nych inscenizacji Dürrenmatta na tejże scenie, scenografię opra­cował Stanisław Bąkowski. Mi­mo pozorów żywiołowej zabawy sztuka prowokuje do dyskusji. Teatrowi Dramatycznemu udało się ciekawe jej zagajenie, zoba­czymy teraz, co powiedzą na­stępne zainteresowane "Meteo­rem" sceny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji