Claude Aveline o swej twórczości
W Polsce bawi obecnie pisarz francuski, uczestnik Ruchu Oporu w czasie ostatniej wojny, kontaktujący się również z polskim Ruchem Oporu na terenie Francji - odznaczany po wojnie przez nasz rząd za swe zasługi w swej dziedzinie Złotym Krzyżem - Claude Ayeline. Pobyt pisarza w naszym kraju związany jest z faktem, iż warszawski Teatr Dramatyczny występuje wkrótce z polską prapremierą jego sztuki "Brouart i nieporządek".
Przedstawiciel "Kuriera" zwrócił się do pisarza z prośbą o wywiad.
- Cieszę się ogromnie z możności odwiedzenia Polski, kraju, w którym mam wielu przyjaciół, m.in. współtowarzyszy z ruchu antyfaszystowskiego w okresie ostatniej wojny. Twórczość moja w niewielkim tylko stopniu - jak dotąd - znana jest polskiemu czytelnikowi. Przed wojną wyszła u was moja jedna powieść o charakterze kryminalnym, po wojnie - dwie książeczki dla dzieci.
Teraz będziemy mieli okazję zapoznać się z Pańską twórczością dramaturgiczną. Prosimy o parę słów na temat genezy i charakteru sztuki "Brouart i nieporządek"...
- Pierwszy jej szkic, zatytułowany "Psy i śmierć", powstał w formie słuchowiska radiowego, zrealizowanego następnie w radiu francuskim z wybitnym, zmarłym już aktorem Ives Denianem w roli głównej. On to właśnie namówił mnie do podjęcia tematu w formie sztuki dramatycznej. Napisałem ją 3 lata temu - polska prezentacja będzie sceniczną prapremierą utworu. "Brouart i nieporządek" jest sztuką utrzymaną w klimacie czarnego humoru. Rzecz dzieje się w więzieniu, bohaterem jej jest człowiek, który podejmuje walkę o triumf sprawiedliwości. Nie jest to jednak sztuka z tzw. tezą - utwór utrzymany jest w tonacji makabreski.
Prosimy o parę słów na temat Pana twórczości powieściopisarskiej?
- Najbardziej reprezentatywnym dla niej utworem jest trylogia "Zycie Filipa Denisa". Sądzę, że polskiego czytelnika mogłaby zainteresować moja książka powojenna "Ciężar ognia", a także powieść o francuskim Ruchu Oporu - "Czas martwy". Pisuję również eseje, książki podróżnicze i kryminalne - nie uznaję bowiem, jako pisarz, monotonii. Sądzę, że największy wpływ na moją twórczość wywarł mój mistrz 1 przyjaciel Anatol France.
Jakie ma Pan plany pobytu w Polsce?
- Będę miał 10 bm. odczyt w Pen-Clubie - planuje spotkania z polskimi Kolegami, in. in. moim starym przyjacielem, Janem Parandowskim, odwiedzę Kraków oraz Oświęcim, gdzie zginęło wielu moich przyjaciół. Pragnę też zwiedzić byłą kwaterę Hitlera w Kętrzynie.
A plany literackie?
- Skończyłem właśnie wybór nowel, który otrzymał tytuł zapożyczony z "Odysei" Homera - "Sam na tych wzgórzach". Tematem - ludzka samotność,lęk przed nią i próby ucieczki.
Warto poinformować, że Claude Aveline jest m.in. autorem słynnego wiersza "O ptaku, który nie istnieje". Wiersz ten został przetłumaczony na 108 języków, w tym również na 3-krotnie na język polski (przekładali go Wojciech Natanson, p. T. Parandowska oraz Antoni Marianowicz).
Przed dwoma laty dużym wydarzeniem stała się zorganizowana w Paryżu wystawa wybitnych dzieł malarskich, powstałych pod wpływem wspomnianego wiersza. Uczestniczyli w niej m.in. twórcy tej miary, co Chagall oraz Zatkin.