Lupa dla stu widzów
Dzisiejszy wieczór VIII Powinobraniowych Spotkań Teatralnych zapowiada się jako wydarzenie. Zielonogórska publiczność po raz pierwszy zobaczy sztukę Wernera Schwaba, wciąż szokującego i zarazem najczęściej dziś grywanego w Europie dramaturga.
Po raz pierwszy też zobaczymy przedstawienie Krystiana Lupy, wybitnego twórcy teatru. Ze względów inscenizacyjnych widownia spektaklu jest ograniczona do stu osób.
Recenzentka miesięcznika "Teatr", red. Barbara Osterloff, obejrzawszy kilka realizacji "Prezydentek", napisała, że w żadnej poza wrocławskim przedstawieniem "nie zestroiła się tak idealnie robota reżyserska i aktorska". I że nie potrafiłaby wyróżnić żadnej z trzech wykonawczyń. Podobnego zdania było jury Kaliskich Spotkań Teatralnych, nagradzając trzy aktorki za role w "Prezydentkach". W spektaklu Teatru Polskiego z Wrocławia wystąpią: Bożena Baranowska, Halina Rasiakówna i Ewa Skibińska.
Grają trzy starzejące się, samotne kobiety, zepchnięte na margines życia przez cywilizację, w której należy być młodym, zdrowym i zamożnym. Opracowanie tekstu, reżyseria i scenografia jest dziełem Krystiana Lupy. Jutro - na scenie Lubuskiego Teatru kolejny gość: w "Szelmostwach Skapena" zaprezentują się młodzi aktorzy warszawskiego Teatru Montownia.