Artykuły

O co pokłóci się polski teatr

Globalne problemy przybliżyły się do polskich granic i do polskiej wyobraźni wraz z przechodzącymi przez węgierską granicę kolumnami uchodźców. Czy i jak teatr zareaguje na społeczne nastroje? Czy pokłóci się z fałszywym "zdrowym rozsądkiem", podszytym nieraz ksenofobią i frustracją? Będzie pewnie jak zwykle - parę mocnych głosów, sporo słabszych i wtórnych przedstawień podpinających się pod modny temat. I obojętność w głównym nurcie - pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.

Poprzedni sezon zaczął się spektaklem o hipokryzji i bezsilności sztuki - "Apokalipsą" Michała Borczucha w warszawskim Nowym Teatrze. "Łzy mi nie płaczą" - mówiła postać grana przez Martę Ojrzyńską, słysząc o tonących w Morzu Śródziemnym uciekinierach z Afryki.

Paweł Wodziński i Bartosz Frąckowiak, otwierając dyrekcję sceny w Bydgoszczy, mówili z kolei, że chcą wyrwać polski teatr z kręgu prowincjonalnych i zgranych narodowych sporów oraz rytualnego obalania romantycznych mitów - otworzyć go na problemy współczesnego świata. Z robienia w Polsce wysublimowanych spektakli o Afryce drwili Monika Strzępka i Paweł Demirski w "Nie-Boskiej komedii. Wszystko powiem Bogu!" ze Starego Teatru w Krakowie, inspirowanej tyleż Krasińskim, co Sarah Kane. Sami jednak dawali wyraz przerażeniu zmierzchem porządku, który znamy. Ich spektakl kończył się słowami suplikacji "Święty Boże, święty mocny" - "od powietrza, głodu, ognia i wojny".

Rok później globalne problemy przybliżyły się do polskich granic i do polskiej wyobraźni wraz z przechodzącymi przez węgierską granicę kolumnami uchodźców. Czy i jak teatr zareaguje na społeczne nastroje? Czy pokłóci się z fałszywym "zdrowym rozsądkiem", podszytym nieraz ksenofobią i frustracją? Będzie pewnie jak zwykle - parę mocnych głosów, sporo słabszych i wtórnych przedstawień podpinających się pod modny temat. I obojętność w głównym nurcie.

Pierwsze mocne głosy tego sezonu już zresztą są. Otworzyła go Katarzyna Szyngiera przewrotną "Swarką" [na zdjęciu] w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, spektaklem osnutym wokół rzezi wołyńskiej, grającym z nawykami twórców teatru dokumentalnego i reportażu. Szyngiera mówiła o manipulacji faktami i obrazami, o tym, jak łatwo etniczna niechęć może się przerodzić w zbrodnię.

W Bydgoszczy czekam też na "Wojny, których nie przeżyłam" Weroniki Szczawińskiej - o tym, jak zbrojne konflikty działają dziś w masowej wyobraźni. W Warszawie zaś ma powstać kolejna odsłona "wojennego" cyklu Marty Górnickiej, znanej ze społecznego projektu "Chór kobiet". Jego pierwsza odsłona miała miejsce w grudniu w Tel Awiwie. Inspirowane "Matką Courage" Brechta libretto skandował wspólnie chór kobiet arabskich i żydowskich. Na ile teatr ma w ogóle szansę przeciwstawić się fali szczucia płynącej z internetu, telewizji, prasy? O to również można się kłócić.

Trwają obchody 250 lat teatru publicznego w Polsce, które resort kultury wraz z Instytutem Teatralnym postanowiły uczcić konkursem o nazwie "Klasyka Żywa" - systemowym wsparciem dla wystawiania polskich dramatów. Choć z budżetu konkursu dofinansowywano premiery tekstów napisanych aż do 1969 roku, czyli daty śmierci Gombrowicza, to dyrektorzy i artyści skupili się na klasyce romantycznej i neoromantycznej.

W nowym sezonie można się więc spodziewać kolejnych "Wesel" i "Dziadów" - np. słynnego litewskiego reżysera Eimuntasa Nekrošiusa w Teatrze Narodowym. A jeżeli wszystko pójdzie dobrze, Michał Zadara połączy w jeden imponujący wieczór swoje dwie połówki "Dziadów" bez skrótów. W Teatrze Polskim we Wrocławiu publiczność spędzi wówczas może nawet 12 godzin. Z kolei w Teatrze Polskim w Poznaniu "Krakowiaków i górali" - osiemnastowieczny wodewil Bogusławskiego, najstarszą operę narodową - wystawi Michał Kmiecik, od kilku lat wciąż najmłodszy czynny zawodowo reżyser, znany z prowokacyjnych gestów. O rezultat na pewno w Poznaniu będą się kłócić.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji