Artykuły

Czechy. Polskie spektakle na Festiwalu Teatralnym w Pilznie

Nasze spektakle "Nietoperz" i "(A)Polonia" oraz "Wróg ludu" z Schaubuehne to wydarzenia Europejskiej Stolicy Kultury w Pilznie.

Rozpoczynający się 9 września Festiwal Teatralny to jeden z najmocniejszych akcentów programu, jakie czeskie miasto przygotowało w związku ze zwycięstwem w konkursie na Europejską Stolicę Kultury 2015.

Bank z nagrodami

Festiwal ma mocną markę, a zaproszenie do Pilzna dwóch polskich spektakli potwierdza silną pozycję naszych scen. "Nietoperz" [na zdjęciu] w reżyserii Kornéla Mundruczó wygrał Festiwal Boska Komedia w Krakowie, na którym nagrody przyznaje międzynarodowe jury. Oparty jest na operetce Straussa i w melancholijno-groteskowej, zaskakującej formie dotyka problemu eutanazji. "(A)Polonia" to jedno z najważniejszych przedstawień w dorobku Krzysztofa Warlikowskiego zamówione przez festival awinioński. W skontrastowanych ujęciach przedstawia temat ofiary, poczynając od antyku. Mocne są polskie wątki oparte na prozie Hanny Krall. Inspirację stanowiły też "Łaskawe" Jonathana Littella. Poprzez pryzmat losów niemieckiego oficera-homoseksualisty pokazuje uległość Niemców wobec nazizmu.

Najnowszą inscenizację powieści "Łaskawe" ze słowackiego Teatru Narodowego w Bratysławie w reżyserii Michala Vajdicka pilzeński festiwal pokaże na finał 13 września. Przedstawienie rozbiło w 2014 r. bank z nagrodami najważniejszego słowackiego wyróżnienia teatralnego Dosky (najlepszy spektakl roku, reżyseria i męska rola - Ľuboš Kostelný). Zaprezentuje się też wystawiający często w Polsce Ondrej Spisak. Jego Teatro Tatro przywiezie "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa granego w namiocie cyrkowym. Thomas Ostermeier, szef berlińskiego Schaubuehne, przyjedzie z "Wrogiem ludu" Ibsena.

Na całoroczny program złożyły się festiwale muzyczne, wystawy, happeningi - był przygotowywany od początku dekady. To ważne doświadczenie zwłaszcza dla czterokrotnie większego Wrocławia, który przejmie tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w przyszłym roku. Budżet tego projektu to 350 mln zł, z czego rząd przeznaczył na ten cel 99 mln zł. Do tego doszły kwoty m.in. na Teatr Capitol czy Narodowe Forum Muzyki.

- Nasze inwestycje zostały rozłożone na lata 2011-2016 - powiedziała "Rzeczpospolitej" Mirka Reifova, szef PR festiwalu. Czesi za równowartość 66 mln zł dokończyli m.in. Nowy Teatr, który gości Festiwal Teatralny. Złożyły się na to pieniądze z UE, resortu kultury, miasta i regionu. Rozdysponowano granty trzykrotnie większe niż w poprzednim okresie.

Efekty już są. Do końca sierpnia w wydarzeniach wzięło udział 700 tysięcy widzów. Do końca czerwca 120 tysięcy turystów odwiedziło miasto, pozostając przynajmniej na jedną noc. To dużo, biorąc pod uwagę, że turystykę w Czechach zdominowała Praga.

Budżet na kulturę

- Trudno mi się z tym zgodzić - mówi Mirka Reifova. - Praga jest metropolią kosmopolityczną, tymczasem każde miasto i region realizuje lokalny program kulturalny, skupiony na swoim dziedzictwie. Pilzno jest najlepszym przykładem. Nie wygraliśmy przez przypadek. Aż 9 procent budżetu przeznacza się na kulturę. Naszym atutem był słynny na cały świat browar, który nie tylko jest miejscem wielu wydarzeń, ale jest też głównym sponsorem.

Inspirowane jego produktami jest hasło: "Pilzno, otwórz się!".

Miasto, które pokonało w konkursie o europejski tytuł Ostrawę i Hradec Králové, słynie też jako mocny ośrodek designu, a jego atutem jest znakomite położenie między Pragą a Monachium. Przyciąga wspaniałą architekturę, która jest odbiciem fascynującej historii. Mało kto wie, że wielbłąd z herbu Pilzna, widoczny także na etykietach piwa, jest nawiązaniem do historii związanej z bitwą pod Grunwaldem. Władysław Jagiełło obdarował egzotycznym zwierzęciem czeskich rycerzy, którzy walczyli po polsko-litewskiej stronie przeciwko Krzyżakom.

Zwiedzić można dwie synagogi i podziwiać barok, który jest pamiątką po tym, gdy cesarz Rudolf II Habsburg przeniósł stolicę z Pragi właśnie do Pilzna. Miasto związane jest też z barwnym życiorysem malarza Godfrieda Lindauera, który wyemigrował do Nowej Zelandii, gdzie na początku wieku portretował Maorysów. Obrazy sprowadzone z Auckland Art Gallery są jedną z plastycznych atrakcji programu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji