Polecamy
Pawłowi Miśkiewiczowi udało się dokonać czegoś, co rzadko się w teatrze zdarza: stworzyć rytm spektaklu, który uwodzi widza, pozwala mu się w nim zanurzyć. Mowa o inscenizacji "Aliny na Zachód" Dirka Dobbrowa w Teatrze Dramatycznym, która przykuwa uwagę nie tyle trzymającą w napięciu fabułą, ile samą obecnością aktorów na scenie. Marcin Bosak, Katarzyna Figura, Marta Król - każde z nich tworzy silną osobowość sceniczną. Ciekawi aktorzy i udana scenografia pozwoliły na stworzenie czegoś więcej niż tylko opowieść o niespełnionych marzeniach na prowincji.