Artykuły

Katarzyna Próchnicka-Pajowa (1932-2015)

Katarzyna Próchnicka-Pajowa prawie zawsze była zastępcą: najpierw dyrektora Wydziału Kultury Urzędu Miasta Poznania (1960-1979), a potem Polskiego Teatru Tańca (1979 -1988). Podobnie jak Conrad Drzewiecki zmarła w trakcie Warsztatów Tańca - Dancing Poznań - 23 sierpnia.

Katarzyna Próchnicka-Pajowa po ukończeniu polonistyki na UAM, otrzymała nakaz pracy w Polanicy-Zdrój. Pojechała tam na rok, a została siedem lat. Pracowała jako kierownik tamtejszego wydziału kultury. Organizowała życie kulturalne miejscowej ludności i kuracjuszom. Zadomowiła się, wyszła za mąż, urodziła syna. Po siedmiu latach zdecydowała się na powrót do rodzinnego Poznania. Opinia świetnej organizatorki ułatwiła jej zdobycie pracy.

Została zastępcą dyrektora Wydziału Kultury Prezydium Narodowej Rady Miasta Poznania. Przy Placu Kolegiackim spędziła 18 lat.

W Polskim Teatrze Tańca Katarzyna Próchnicka-Pajowa rozpoczęła pracę 1 kwietnia 1979 roku jako wicedyrektor do spraw organizacyjnych i administracyjnych. - Nie powiem, żeby mi się tam źle pracowało - wspominała po latach. Głównym wabikiem były atrakcyjne wyjazdy zagraniczne... Paryż, Mediolan, Węgry... Aby wykonać plan zagrania 52 spektakli rocznie, sporo podróżowaliśmy też po kraju. Mam swoje małe sukcesy i porażki. Do tych pierwszych zaliczam kupno - co dziś brzmi śmiesznie - 35 par trampek w stanie wojennym potrzebnych do baletu "The Beatles" i plastikowej podłogi. Zobaczyłam ją na festiwalu na Węgrzech i postawiłam sobie za punkt honoru, że będziemy mieli taką samą. Na początku lat 80. byliśmy pierwszym zespołem baletowym w kraju, który ją miał. Niestety, nie udało mi się zdobyć dewiz na kupno projektora i wideo.

Katarzyna Próchnicka-Pajowa bywała buforem między tancerzami a szefem. Łagodziła napięcia, pomagała wszystkim: i Conradowi, i tancerzom. Oni to doceniali. Kiedy przeszła na emeryturę, nie zapomnieli o niej.

Po śmierci Conrada Drzewieckiego (25 sierpnia 2007) powiedziała: - To była piękna przyjaźń. Czasami trudna, ale warto było jej doświadczyć. Przeżyła Przyjaciela osiem lat. Cały czas pamiętała o nim, nazywaliśmy ją "strażniczką pamięci", przypominała od rocznicach... Teraz znowu będą mogli ze sobą dyskutować. Zostawiła po sobie pamięć wśród ludzi i zapiski, jakie sporządzała po kolejnych obiadach z Conradem Drzewieckim.

Pogrzeb Katarzyny Próchnickiej-Pajowej odbędzie się w czwartek 27 sierpnia 2015 roku na cmentarzu Junikowskim o godzinie 12.30.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji